Danny Connely
Facet koło 30, kawaler z wyglądu i zachowania. Jego rodzina mieszka na wsi kilkaset kilometrów od miasta, na wsi. Tam się wychował, za młodu jeździł na koniu. Pracuje w warsztacie samochodowym, słabo wykształcony. Był w wojsku na standardowej służbie, ale niewiele z tego wyniósł oprócz ogólnych rzeczy - jak trzymać broń, jak ignorować głupotę przełożonych, jak tworzyć wiarygodne wymówki. Czasem zapoluje z ojcem jak są w domu. Zna się na mechanice samochodowej, trochę na elektronice. Zna mniej więcej wszystkich ludzi w mieście powiązanych z motoryzacją (a przynajmniej może powiedzieć parę słów o każdym z nich). Ma motor i samochód, motor to jego oczko w głowie, stary harley podrasowany własnoręcznie. Samochód to jakiś stary ford- porządny, ale nic specjalnego. W wolnym czasie lubi oglądać filmy akcji i wszelakie magazyny motoryzacyjne oraz rozwiązywać krzyżówki. Bawi się też w majsterkowanie ogólnie. Jeździ nieźle, ale nie startuje w żadnych zawodach. Uważa sport za stratę czasu, pija tylko piwo, ale tylko z kolegami, sam nie ma zwyczaju.
Ogólnie prosty chłop, dość nieźle umięśniony dzięki pracy. Średniego wzrostu, szczupły. Blondyn o zielonych oczach. Ogólnie ma luźne podejście do życia, nie wkurza się o byle co. Wyznaje zasadę "Byle co mnie nie zdołuje." Trochę mało pewny siebie, konformista - nie odczuwa potrzeby zmian, w głębi duszy marzy o "zabiciu smoka i uratowaniu księżniczki", czyli sprawdzeniu się w trudnej sytuacji i zdobyciu tym serca jakiejś kobiety. Jednak nie ma zamiaru nic zrobić w tym kierunku póki co. Pali jedną paczkę tygodniowo.