Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2008, 14:49   #4
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Ok, kolejne 2 słowa, żeby ruszyć temat. Dostałam od Shafy poglądową mapkę teremu i rozplanowania obozowisk na OT, zamieszczę ją jak tylko wrócę do domu. Ale, teren dzieli się na 2 strefy OffASG i Asgiegową, w tej ostatniej są rozłożone prawie wszystkie frakcje, a więc dla nas jest to jedyne logiczne miejsce na rozbicie się. Z tym, że rozbicie się w owej strefie wiąże się z możliwością zniszczenia sprzętu np. poprzez podziurawienie namiotów przez kulki z ASG. W strefie off, swoje miejsce ma grupa polityczna BH, na tym terenie walka jest dopuszczona tylko i wyłącznie na "otulinki", znajduje się tam również bar.

Z tego co mi Shafa powiedział teren jest nierówny, a stworzenie obozowiska na zasadzie dawnych średniowiecznych grodów (mój pomysł na organizację obozowiska) nie jest dobrym rozwiązaniem. Cóż więc począć? Pomysły jakieś?

P.S. No i mnie wyprzedziłeś. Z tego co pamiętam na OT nie ma zbyt wiele miejsca, więc czy się pomieścimy z tym wszystkim? W machaniu łopatami, na pewno pomożemy, zgłaszam się nawet osobiści po rozstawieniu mojego nieszczęsnego kolosa...

Idąc dalej z tego co mi Nonickname powiedział ma on możliwość załatwienia wojskowego NSa bodajże 6, to jest taki wielki, najczęściej zielony namiot z którego pachnie grochówką.

Ja może jeszcze przywiozę jakieś namioty handlarskie (tak od mamusi), a więc będzie kolorowo. Tylko jak to pogrupować ? W ogóle ile osób bierze własne namioty? Ma może ktoś siatkę maskującą?

Shafa, a jaki jest twój pomysł na rozbicie obozowiska na OT? Jeśli ma być wspólne, to może ty nam jakoś pomożesz, bo tu cisza, mrok i zacofanie.

Pozdr Ruda
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Ostatnio edytowane przez rudaad : 01-04-2008 o 15:21.
rudaad jest offline