Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-04-2008, 17:00   #7
Potwór
 
Potwór's Avatar
 
Reputacja: 1 Potwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłość
Przez kilkanaście lat w bidulu można się przyzwyczaić do wszystkiego, w tym do dziwnych odgłosów nocą, ale to już przerastało ludzkie pojęcie. John przewrócił się na drugi bok i przymknął oczy usilnie starając się ignorować dźwięk kołysanki.

Zaśnij dziecię, zamknij oczy
Bóg miłuje nas.

Nie no tego już za wiele – czas siÄ™ przewietrzyć - o ile w przypadku gdy spaÅ‚o siÄ™ na dachu bloku byÅ‚o miejsce gdzie można by bardziej siÄ™ przewietrzyć. John zebraÅ‚ swoje rzeczy, szybko bo i nie miaÅ‚ ich wiele i po schodach zszedÅ‚ w dół - przez chwilÄ™ staÅ‚ przed drzwiami budynku i zastanawiaÅ‚ siÄ™ w którÄ… stronÄ™ pójść - wschód - na przedmieÅ›ciach znalazÅ‚ ostatnio odpowiednie miejsce - dość odosobnione, ale nie aż tak by nie dojść tam na piechotÄ™ w ciÄ…gu 30 minut.

W końcu był na miejscu, cały, zdrowy i biedniejszy o kilkadziesiąt centów gdy wydał klepaki na parę batonów z automatu - jego pierwszy posiłek od dwóch dni - teraz właśnie przeciskał się przez ciasne przejście które jakiś czas wcześniej sam zrobił kawałem pordzewiałej rury mozolnie rozwalając cegły - ale opłacało się, jeśli dodać do tego starą szafę bez tyłu blokującą dziurę i zabite dechami okna miał swoją samotnię w której mógł "czarować" nie obawiając się że za chwilę wpadnie tu jakiś oszalały ćpun czy menel zbierający żelastwo. Przez chwilę wpatrywał się w przestrzeń (jeśli przestrzenią można nazwać stare ściany pokryte odłażącą tapetą i gdzieniegdzie grzybem) wiedział że to co ma zamiar zrobić może nie tyle zaoszczędzić mu kłopotów co jeszcze ich namnożyć ale co tam. Rozsiadł się wygodnie na starym materacu leżącym w kącie, oparł się plecami o ścianę i zamknął oczy - przez chwilę oddychał wolniej, a gdy wprowadził się w coś co z braku lepszego określenia można nazwać transem myślami poszukał w okolicy jaźni Cienia który nękał go już od tygodnia.
- Pokaż mi się! Pora sobie raz na zawsze coś wyjaśnić.
 
Potwór jest offline