Witam graczy, witam Mistrzynię.
Jako pomysłodawca rozpoczęcia jako śmiertelnicy nie mogę nie być za, i to za hardcorowym "za" w formie krótkiej przygody, zamiast jednego czy dwóch postów. Dzięki temu postać byłaby już "wczuta", a świat widziany oczami przygody - bardziej realny, czyli pierwsze w naszej karierze przebudzenie byłoby czymś naprawdę niezwykłym.
To tak apropo opinii, hyhy.
A tak realniej, to 1.
Pozdrowienia.
__________________ "To bez znaczenia, czy wygrasz, czy przegrasz, tak długo jak będzie to WYGLĄDAŁO naprawde fajnie"- Kpt. Scundrel. OotS
Ostatnio edytowane przez Judeau : 04-04-2008 o 22:01.
|