Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2008, 08:53   #7
Lio
 
Reputacja: 1 Lio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputację
Co do dyplomaty. Początkowy charakter przygody pasuje zdecydowanie do tego pierwszego. Nie chce rokować co będzie później, bo wiele swobody lubię zostawiać graczom, ale jeśli wszystko pójdzie po myśli napisanego przeze mnie scenariusza, takie postacie będą bardzo na miejscu.
Na tym etapie, nie chcę ich widzieć więcej niż jedną sztukę. Oczywiście miałbyś pierwszeństwo w tej kwestii, skoro wyszedłeś z inicjatywą, Tammo. Musiałbyś, co naturalne opisać dokładnie sposób w jaki znalazłeś się pośród innych graczy, ale nad tym będziemy mogli równie dobrze popracować wspólnie, tak bym miał lepszy pogląd na sytuację i wcześniej mógł wprowadzić ewentualne zmiany w scenariuszu. Shugenja to postacie jak najbardziej do zaakceptowania.
Co do podpunktu o mechanice, to najpierw chciałbym spytać, dlaczego preferowałbyś pierwszą?
Wiedzę przeważnie rozwiązuje w sposób następujący. Brak umiejętności oznacza wiedzę o najogólniejszych rzeczach, do których zaliczają się najważniejsi ludzie, ogólna historia, kilka najważniejszych wydarzeń i kilka innych rzeczy. W przypadku posiadania jednak jakichś umiejętności, dysponujemy pokaźną wiedzą na temat historii jak i najrozmaitszych intryg oraz powiązań, choć oczywiście również ograniczoną pewnymi granicami. Gdybyś zdecydowałbyś się na granie wspomnianym dyplomatą, problem wiedzy by Cię nie dotyczył. O ile lubię mechanikę w pewnych wymiarach, o tyle konieczność potwierdzania oczywistych rzeczy, cyframi, co jest zwyczajnie bezcelowe, nie jest w moim guście.
W wymiarze tworzenia postaci, daje wam absolutnie wolną rękę, a już na pewno jeśli chodzi o aspekty, o których napisałeś.
Co do rozwoju to jak najbardziej, nie będę zawracał sobie jednak głowy rozdysponowywaniem PDków. Najprościej mówiąc, sam będę rozwijał wasze postacie. Byłem już świadkiem sytuacji, w których bushi otrzymywał doświadczenie za noszenie cały dzień kłody drewna i przeznaczał je na rozwijanie inteligencji, co jest zwyczajnie nielogiczne. Więc jeśli wykażecie się w jakieś sferze sam będę podnosił wasze umiejętności, choć niekoniecznie was o tym informując. W końcu trudno stwierdzić, czy nagle nasza inteligencja wzrosła, bo dziwna ręka z niebios pomazała coś na karcie postaci.
 
__________________
Może być sto postaw i ułożeń miecza, ale zwyciężasz tylko jedną.
- Yagyū Munenori
Lio jest offline