-Witaj długouchy. Widzisz, przyjacielu, plan miasta jaki posiadam obejmuje tylko jego terytorium, a ty, chyba znasz okolicę, czyż nie?? No więc mnie oprowadzisz, albo sprawię, że będziesz umierał powoli- przybliżam się do niego i odgryzam mu kawałek ucha- to jak? |