Nie była to złota rybka
Czy to jednak dużo zmienia?
Cóż, że mała, ruda, gibka?
I tak spełni ich życzenia.
Bo życzenie i życzliwość
Są podobne dostatecznie
By bez haka mieć możliwość,
(Jeśli tylko grzecznie spytać,)
Uzyskać pomocne słowo.
Uśmiech stoi nad przemocą.
Rybka z płetwą kolorową
Pospieszyła im z pomocą.
-Jak jest czuć się rybą w wodzie,
Nie zdajecie sobie sprawy.
Pływamy w pełnej swobodzie,
Tam gdzie kiedyś rosły trawy.
Gdzie był strumyk teraz rzeka,
Bo po prostu tak wezbrało,
Że gdzie teren był człowieka
Suche miejsce nie zostało.
Rybka zakręciła płetwą ślicznie.
- Wodne garby, to wam ręczę
Gdzie się pluska ustawicznie
Wyglądają na poręcze.
Może to..i tamto drewno
Coś w przeprawie pomóc mogą
Jednak czy wiecie na pewno
Że idziecie dobrą drogą