Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-04-2008, 20:52   #1
Jons
 
Reputacja: 1 Jons nie jest za bardzo znany
[Storytelling w świecie FR] Bitwa o Myth Drannor

Królowa Dealee Aleran De'Mivissil, piękna elfka o delikatnej cerze i głębokich, niebieskich oczach, stała na skraju balkonu. Na skraju jedynego takiego balkonu w całym Faerunie. Na skraju balkonu, w pałacu Myth Drannor. Widziała teraz całe miasto. Całe, nie do opisania piękne miasto, które niedługo miało lec w gruzach i popiole. Ona to wiedziała, zdawała sobie sprawę, ale stała. Z głową uniesioną wysoko.
Do sali wpadł goniec. Młody, przynajmniej z pozoru, elf. Był zdyszany i zmęczony. W ręce trzymał jakiś papier, który najwyraźniej zniosł drogę jeszcze gorzej niż sam posłaniec. Królowa dopiero teraz uświadomiła sobie, że twarz elfa cała pomazana jest krwią i pokryta ranami. Z jedej z ran, wciąż sączyła się krew.
- Witaj, pani - rzekł elf tak spokojnie i dostojnie, że każdy stojący tam humanoid po prostu by zgłupiał. Każdy, ale nie królowa Dealee Aleran De'mivissil.
- Aulmpiter wkroczył z armią do Cormanthoru - twarz królowej drgnęłą niezawuażalnie - a Gaulguth i Malimshaer - ciągnął posłaniec - szykują się do ataku od południa.
Po twarzy królowej spłynęła łza. Dealee nie próbowała jej ukryć ani otrzeć.
- Jak długo... ile mamy czasu? - spytała jąkając się. Po jej policzku spłynęła druga łza.
- Wszystko zależy od naszych miast na skrajach lasu, pani. Jeśli Sembia wyśle obiecaną pomoc, możemy utrzymywać się miesiącami. Ale...
- Sembia nie wyśle pomocy - dokończyła królowa. - Nie zadrą z Imperium Ciemności.
Zdawało się, że twarz Dealee zaraz cała pokryje się łzami, lecz królowa Myth Drannor przemówiła stanowczym, mocnym głosem.
- Przygotuj armię Fflar. Rozsadź żołnierzy wszędzie gdzie się da. To nasz las, do cholery! - Dealee krzyknęła, a głos jej się załamał. - Wykonać - rzekła krótko, a posłaniec imieniem Fflar skłonił się nisko i wybiegł z sali. Dealee długo stała jeszcze, rozmyślając nad losem swoim i swojego królestwa. Nie wiedziała, że armia Fflara załamie się jeszcze tego południa pod naporem wrogiej siły. Nie wiedziała, że jej pałac wraz z całym miastem legnie w gruzach nim minie godzina. Nie wiedziała też, że nie dane będzie jej widzieć dzisiejszego zachodu słońca.

Witam wszystkich. Chciałbym zaprosić Was do udziału w sesji dotyczącej bitwy o elfi las Cormanthor, a konkretniej o miasto w tym lesie - Myth Drannor. W powyższym prologu, mającym zachęcić Was to wzięcia udziału w sesji opisałem upadek owego miasta, jednak wszystko zależy od graczy. Wszystkie szczegóły zamieszczam poniżej, posgregowane działami.

1. Fabuła
Gracze zaczynają w Sembii w mieście Ordulin, stolicy tegoż państwa. A uściślając, przed miastem Ordulin, kiedy dziarsko maszerujecie w stronę bramy. Wszystko dzieje się pięc lat przed opisaną wyżej historią. Już wtedy las Cormanthor prześladowany jest przez potwory z kraju ciemności, Wy zaś jesteście śmiałkami, dążącymi na pomoc pięknej Dealee Aleran De'Mivissil. Otóż, pisząc historię do karty postaci każdy z graczy musi zamiescić fragment o tym jak przeczytał ogłoszenie/usłyszał/w jakiś sposób dowiedział się o kłopotach owej królowej i zdecydował ruszyć na pomoc. Potem gracz musi opisać jak spotkał na szlaku innych, wędrujących w tym samym celu i teraz w zgranej (mniej lub bardziej) kompanii wędruje z nimi w tym samym kierunku.

2. Rekrutacja
Rekrutacja trwa, dopóki nie wybiorę minimum trzech, ciekawych kart postaci. Maksymalnie przyjme pięciu-sześciu graczy, nie więcej. Dodam jeszcze, że to moja pierwsza sesja przez forum i mogę sobie po prostu nie poradzić. Żeby wszystko było w miarę przejrzyste, podam przykład karty postaci:

Podstawowe dane (imię, wiek, opis wyglądu):
Charakter (gracz powinien opisać tak, bym wiedział czego się po nim spodziewać, mile widzane przykładowe reakcje w różnych sytuacjach):
Klasa i umiejętności (nie ma ograniczeń, z chęcią przyjmę zarówno wieśniaka, który dopiero co nauczył się machać mieczem i zapragnął sławy oraz bogactwa, jak i półboga miotającego zaklęcia niczym demon, pamiętajcie jednak, że na każdego mocnego znajdzie się mocniejszy, jesli chcecie, stwórzcie sobie półboga, ale pamiętajcie, że na Waszej drodze zawsze mogę postawić boga ):
Rasa (bez szczególnych ograniczeń, jak wyżej, ale pamiętajcie że ludzie w tamtych czasach, a w szczególności elfy, nie są zbyt toleranycjne wobec nie cywilizowanych ras):
Ekwipunek (bez ograniczeń, ale podobnie jak przy klasie, jeśli będziecie chodzić w niezniszczalnym pancerzu ze złota, ktoś się w końcu na niego może połakomić i Wam go ukradnie):
Historia (musi pasować do reszty informacji, poza tym będzie ona głównym czynnikiem wpływającym na rozpatrzenie kandydatury, zamieśćcie tam wszystko, co nie zmieściło się w pozostałych częściach karty postaci):
Obrazek postaci (wiadomo, powinien być w miarę duży i wyraźny, dokładnie oddający wygląd postaci):

I na koniec (tego działu, rzecz jasna) - postacie mają być pomysłowe, ciekawe i zróżnicowane. Nie chcę oklepanych standardów. Jeśli już chcecie grać typowym krasnoludzkim osiłkiem, niech to będzie wyjątkowy osiłek. Niech będzie w nim coś, co wyróżnia go od innych, typowych, krasnoludzkich osiłków.

16.04.2008r.
Jeszcze mała informacja dotycząca postaci magicznych (kapłanów, magów, druidów itp.) - nie macie żadnych ustalonych czarów, runów czy zwojów (choć takie na pewno wystąpią, tyle, że będą pełniły trochę inną funkcję). Wasz talen magiczny to po prostu moc, której używacie jak tylko chcecie i kształtujecie ją na własne potrzeby. Im więcej tej mocy zużywacie, tym słabsi jesteście.


3. Zakończenie
No cóż, pozostaje mi wszystkich serdecznie zaprosić do udziału w sesji. Od razu zaznaczam, że nie będzie to standardowa sesja w której gracze chodzą, prowadzeni przez MG jak po sznurku i wykonują wszystko, co im MG podsunie. Jeśli sesja ma wyglądać ciekawie, zmuszajcie do myślanie także siebie, nie tylko MG. Owszem, będę podsuwał Wam wskazówki i podpowiedzi, ale to głównie Wy kreujecie fabułe i decydujecie o tym co się dzieje. Jeśli gracze nie spełnią moich oczekiwań (lub odwrotnie) to z góry mówię, że nie będziemy się męczyć. Jeśli któraś ze stron nie da rady, po prostu zamknę sesję. Pamiętajcie, że to ma być zabawa i odpoczynek, a nie praca lub obowiązek. Jeszcze co do częstotliwości wysyłania postów - absolutne minimum to jeden post na trzy dni. Dłuższą nieobecność proszę zgłaszać do mnie przez PW. Jeśli gracz dłużej niż trzy dni nie będzie dawał znaków życia, postać po prostu uśmierce, a gracza wykluczę z sesji (nad wskrzeszeniem zastanowię się, jeśli dostanę dobre usprawiedliwienie). Bo zaraz po chamstwie u graczy, nienawidzę olewania zaczętych sesji. Jeśli kogoś sesja po prostu nudzi, lub czuje, że nie ma czasu pisać i wymyślać ciekawych wypowiedzi, śmiało pisać na PW. Kulturalnie się pożegnamy, ja zrobię rekrutację dodatkową i wszyscy będą szczęśliwi.
Jeśli przeczytałeś cały temat rekrutacyjny i nadal sądzisz, że chcesz wziąć udział w sesji, wyślij KP na PW, lub w razie ewentualnych pytań napisz posta w temacie.

Wyciąłem z mapy Fearunu miejsca, w których głównie będzie odbywała się sesja. Na czerwono zaznaczyłem ważniejsze nazwy. Oczywiście ta mapa nie stanowi bariery za którą nie możecie wyjść. Jak już mówiłem, ogranicza Was tylko wyobraźnia
http://img329.imageshack.us/img329/4814/beztytuusz1.png

Pozdrawiam
 

Ostatnio edytowane przez Jons : 16-04-2008 o 13:49.
Jons jest offline