Rozpoznanie, czynność która czasem zaważy o losie misji. Im więcej informacji zdołamy wydobyć teraz o tyle będzie lżej podczas akcji. Bacznie obserwował teren. "Batory"wydawał się znać okolicę bo zachowywał się bardziej pewnie.
I wtedy się zaczęło ....
Z początku niepozorna kolumna wojsk radzieckich, ot przemieszczając się w żółwim tempie można by rzec bezstresowo. Do czasu gdy w powietrze nie poszła kanonada artylerii.
- Dupa z rozpoznaniem i innym gównem - rzucił do ekipy "Batory". - idziecie ze mną, czy mam sam to zrobić? Z całym szacunkiem ale jeśli myślisz że pójdziesz sam to chyba dzisiaj nie srałeś. Jak zdychać to razem - powiedział cynicznie Adam.
Skierował się za nim . Do przeprawienia czekała Wisła , dla komandosa to banał. Gorzej będzie po drugiej stronie. Frontalny atak odpada ze względów tak oczywistych że nie wartych wspominania. A "Wydra" skradać się nie potrafił, nie potrzebował tego.
Gdy był już po drugiej stronie, przykucnął w krzakach. A teraz podaj swój plan. Bo ja żadnego nie mam w zanadrzu a z mistrza kamuflażu nie mam nawet krzty - powiedział czekając na odpowiedź.
__________________ 3444862 A co do nicka ... nie , nie wziąłem go z gry :] . Altair jest gwiazdą . (gwiazdozbiór orła) Ci co żywią się nadzieją .... umierają głodni.... |