Jeżeli chodzi o realizm to ja wpisuję się po prostu w ogólnie przyjętą konwencję danego systemu. W większości systemów ograniczenie ilości ekwipunku opiera się na wagomiarze a nie na objętości. Tak to już ktoś wymyślił i trzeba się tego trzymać. Jeżeli chodzi o Neuro to prowadzę głównie w kolorze rdzy i tu akurat pilnuję nie tylko wagi ale i właśnie rozmiarów przedmiotów; Nikt mi z kilkoma M16 paradować nie będzie
Róznice wyraźnie widać w cRPG. Na przykład NWN i Wiedźmin, które to gry są na tym samym silniku. W NWN mamy w plecaku kilka zbroi, mieczy, toporów
, w Wiedźminie dwa miecze na plecach, jeden przy pasie i koniec.
Reasumując chcecie grać w konwencji heroic - olej! W dark - czepiaj się wszystkiego