Wątek: Realizm w RPG
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2008, 10:06   #7
Arango
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Co do ilości niesionych przedmiotów kieruję się ich wagą i czymś co można nazwać zdrowym rozsądkiem.

Jest jednak przyznam rzecz, która jako MG bardzo mnie irytuje. Sa to gracze "pancerni". Wyrusza taki na wyprawę powiedzmy miesięczną w góry (pomijam to że lista ekwipunku jaki zabiera z trudem zmieściłby się na dwa wozy - nic to) i nie ściąga tony pancerza jaką ma sobie przez cały ten czas. Je, śpi, wydala nie zdejmując płytówki wmawiając mi przy okazji, iż jest to możliwe (typ gracza -paranoika. Jak zdejmę zbroję akurat zaskoczy nas horda orków czy innych paskudztw).

Po owych kilku tygodniach wraca z wyprawy w glorii chwały i pakuje się wprost do, powiedzmy zamku hrabiego/książęcych pokoi ignorując moje delikatne aluzje na temat mijanych po drodze szemrzących urokliwie strumyków, czy łazni.

Przyznam, że jestem wtedy wredny. Spróbujcie podrapać się w swędzące, intymne miejsca przez kolczugę czy płytówkę podczas uroczystej audiencji. Naprawdę dla takich chwil warto być MG.

A tak już poważniej jak załatwiacie sprawy najprostsze, acz często pomijane jak kąpiele, wizyta u balwierza, łazni, czy prozaiczna wyprawa w krzaczki ? Wyciągacie konsekwencje w postaci chorób skórnych, dokuczliwych robaczków tudzież innych tego typów "przyjemności" ?
 

Ostatnio edytowane przez Arango : 24-04-2008 o 10:22.
Arango jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem