Gdzieś mi wcieło podręcznik do ghuli, więc mogę się mylić ale:
- Ile trwa regeneracja krwi? Przyjmując że 1PK to 0,5ml to w rzeczywistości zajmuję to miesiąc, ale już taki ubytek może powodować osłabienie. Owszem po dwóch dniach pacjent dochodzi do siebie i nie odczuwa skutków utraty nawet 1l, ale pełna regeneracja zajmuję dłużej.
- Aby kogoś zghulić trzeba najpierw związać go. czyli podać 3 razy krew własną przez conajmniej 3 noce. w międzyczasie pacjent może się buntować, może też czuć tak wielkie strach/obrzydzenie, że zwymiotuje. (dominacja & prezencja pomagają)
- Aby zghulić człowieka trzeba podawać vitae przez długi czas i to konsekwentnie (miesiąc, codziennie).
- Aby pozostać ghulem trzeba przyjmować vitae raz na 3 dni, choć ja brałem tydzień
- Vitae wampira wypiera krew człowieka a nie ja uzupełnia, czyli jeśli mamy człowieka z 9 punktami krwi to jak napije się od wampierza to nadal będzie miał 9 PK (1 Vitae). Można też zagęścić swoją krew, ale ryzykujemy szał.
Jeśli przyjmiesz wolną regeneracje krwi i zastosujesz asymilacje vitae to problem się rozwiąże
- Niezależnie kogo biorą jako Ghule, ktoś może mieć o to pretensje, zwłaszcza jeśli biorą bardzo przypadkowo. Może bezdomny którego wybrali był informatorem/trzodą nosferatu? Może komuś zależało na jego życiu i ta osoba będzie go szukać? Może nagły ubytek 3 graczy razy 5 bezdomnych w jednej dzielnicy jednak kogoś zainteresuje? Jeśli wybieraja ludzi lepiej sytuowanych to ryzyko rośnie.
- Wolna wola, osoba związana nadal ma wole, a udany test siły woli oznacza, że może zadziałać przeciw panu. Im gorzej jest traktowana tym łatwiejszy test. Może sprzymierzy się z wrogami wampira? Może gdy wampir będzie osłabiony (po ciężkiej walce) spróbuje go zabić? Może za dnia postanowi go spalić? Im bardziej "na siłę" było zghulenie tym bardziej prawdopodobna jest zdrada.
- Jeśli ghul dobrowolnie przyjął pakt z wampirem cały czas będzie trzeba go wspierać... co czasem może być uciążliwe i angażujące.
- Im dalej siegają Twoje macki tym większa szansa że ktoś je dojrzy. A co jeśli Garou/Magowie/Łowcy/Zwykłe gliny po prostu złapią naszego ghula?
- Jeśli postać tworzy bezwolnych strażników to musi zapewnić im mieszkanie/wyżywienie. To też kosztuje, chyba że puści ich samopas. (hmm 5 ghuli ochroniarzy szukających pieniędzy i jedzenia... raczej nie będą dyskretni)
Generalnie Ghul też człowiek, nawet po detoksie może być znowu pełnym człowiekiem, bycie ghulem to coś jak uzależnienie. Ale nawet uzależniony jest ciągle człowiekiem i obowiązują go ludzkie ograniczenia. (choćby konieczność posiadania krwi odpowiedniej grupy)
Zastanów się dlaczego ci to nie pasuje, jakie elementy twojej wizji świata mroku to łamię, a potem spróbuj to przełożyć na zależności mechaniczne i zasady w nim panujące.