Cytując zaprzyjaźnioną stronę
Strona gĹ?Ăłwna odpowiem ci na pierwsze pytanie:
Rohan: Po wyniszczajacej wojnie, jaka toczyła się na ziemiach Rohanu zaatakowanego od wschodu i zachodu, sytuacja powoli zaczyna wracać do normy. Nieco ponad dziesięć lat wcześniej pochowano bohatera spod Helmowego Parowu - Helma Żelaznorękiego. Teraz Frealaf daje początek drugiej gałęzi królów Marchii. Rohan jest słaby politycznie i gospodarczo.
Gondor: Choć białe drzewo jeszcze nie uschło, Gondor popada w ruine. Osgiliath od niemalże 300 lat jest zniszczone. Dodatkowo niedawna wojna z Korsarzami przyczyniła się do narastającej niepewności w królestwie, w którym włada Beregond, Dwudziesty Namiestnik i oficjalny pan Minas Tirith. Nie dość tego, Mordor od wieków nie jest już obserwowany.
Północ: Sroga zima, która przypadła na lata 2758-59 przyczyniła się do wielu zgonów w Eriadorze. Nie oszczędziła również zbiorów, co znacznie uszczerbiło zapasy żywności, a to rozbudziło zwierzęce instynkty w wielu ludzkich istotach. Na gościńcach nie jest już bezpiecznie. Na nieuczęszczanych szlakach, można ponoć spotkać orcze bandy.
Lothlorien: Złoty las, którym włada Jasna Pani Galadriela wraz z Celebornem, choć niedostępny dla zwykłego śmiertelnika, wciąż zagrożony od strony Khazad-Dum, gdzie na rubieżne napaści wyprawiają się orkowie, jak i od wschodu, gdzie cień zalegający w Dol Guldur nigdy nie śpi, (choć Heren Istarion domyśla się, kto jest panem na Wzgórzu Czarów, nie ma pewności).
Imladris: Odkąd Celebriana odpłynęła na zachód, Elrond jeszcze bardziej odgrodził się w Rivendell od reszty Środziemia. Mieszkańcy Doliny, choć sami często nękani w Rhudaurze, nie pozostali jednakże całkiem ślepi na sprawy Lothlorien.
Ered Engrin: Erebor upadł, pochłaniając wielu chwatów. Krew w Khazadach kipie i wrze, lecz ogień smoka pali, a i Orkowie rwą się do wojny. Khazad-Dum, niegdyś wielka stolica, podziemne królestwo, teraz w goblinich rękach, a powiadają, że i nie tylko ich rękach...
Esgaroth: Cale Dale pogrążone jeszcze niedawno było w ogniu po złowieszczym ataku Smauga Złotego. Jakby tego było mało, Khazadzka duma została wystawiona na próbę. Niepewny czas nastał, w końcu ktoś musi bronić własnych granic, a o nowych ludzi trudno, gdy nieopodal sypia smok.
Ered Luin: Nie jest tajemnicą, że wsród Khazadów zawsze istniały silne więzi klanowe. Tak jest i tutaj. Bracia z Zachodu zawsze gotowi są nieść swój topór na pomoc towarzyszom z Ereboru.
Shire: Hobbici wiodący spokojnie i dostatnie życie, z dala od wojen, nie uchronili się przed natura. Sroga zima z lat 2758-59 zebrała i tutaj swoje żniwo. Do tego owe wydarzenia na północy, o których można się dowiedzieć po wschodniej stronie Brandywiny, jakby z dzikim zwierzem w lasach nie było dość kłopotów...
Isengard: Od 2759 roku klucze Orthanku spoczywają w rękach Sarumana Białego. Ofiarował mu je sam dziewiętnasty Namiestnik Gondoru. Jego rządy w tych stronach przyniosły wiele korzyści Rohanowi. Jednak ostatnimi czasy Starzec zrobił się bardziej posępny, i rzadziej zapuszczał się poza granice własnego kraju.
Dunland: Dunlandczyków natura nader zmienną jest. Wczoraj wojowali, dziś już sojusze zawierają. Kto wie, czy gdyby nie Saruman Biały, spory o przygraniczne ziemie Marchii nie trwałyby nadal? Złośliwi ponoć powiadają, że po Dunlandczykach można się wszystkiego spodziewać - złośliwi mają rację.
Cała tą wiedzę można znaleźć w dodatkach do Władcy Pierścieni jak i w Niedokończonych Opowieściach do lektury, których gorąco zapraszam.
Znać magię w Śródziemiu to słyszeć echa muzyki Ainurów, które zaklęte są we wszystkich najdrobniejszych nawet rzeczach. Moc władania osnową Ardy mogą posiadać jedynie naprawdę potężne byty. Do takich zaliczyć możemy Valarów, Majarów, a także Pierworodnych. Czy ludzie mieli taką moc? Trudno orzec. Możliwe, że ci w których żyłach płynęła krew elfów, a wiec spadkobiercy Westernesse byli dość silni jeśli krew ich była dość czysta, a naturalne predyspozycje podparli studiami nad naturą Ardy.
Istnieje też inna ścieżka, znacznie mroczniejsza. Melkor bowiem często użyczał swym sługom swej siły.
A na potrzeby sesji mogę napisać, iż jeśli chcesz posiadać zdolności, które większość ludzi nazwała by magicznymi musisz je odpowiednio opisać i wyjaśnić w zgodzie z logiką świata Tolkiena. A ja już ocenie czy takie wyjaśnienie mi odpowiada