Młody mężczyzna podszedł do bramy miasta. Miał za sobą przebytą długą drogę od swojego zakonu , jednak nie wyglądał na specjalnie zmęczonego. Kilka mil wcześniej zrobił sobie odpoczynek połączony z sytym posiłkiem , który zapakował mu brat Chordius. Składał się on z porcji pieczonego zająca i mieszanki świeżych warzyw , które popił łykiem wyśmienitego wina ze swojego plecaka.
Jego długa blond broda z zaplecionym na niej warkoczem lśniła w porannym słońcu , ukazując czerwone kropelki niedokładnie wytartego wina. Jego przenikliwe niebieskie oczy zaczęły wodzić po okolicy , podziwiając aspekty przyrodnicze. Kiedy jego wzrok zbliżył się do ogromnej kolejki kupców , próbujących dostać się do miasta , jego twarz wykrzywił nieprzyjemny grymas.
" nienawidzę tłoku " pomyślał , jednak westchnął głęboko i ruszył w stronę bramy. Kłopoty , o których słyszał , mogły stać się jego drogą do sławy i uznania w gronie innych paladynów. Mógł także zarobić nieco , aby wspierać dzieło Heironousa w całym Fearunie. Spojrzał na swój medalion przedstawiający głowę lwa . Po raz kolejny przeczytał inskrypcję : Zawsze miej odwagę nazwać zło po imieniu , miej siłę aby mu się przeciwstawić i wiarę , aby nie splamiło Twojej duszy.
Podniosło go to na duchu , wiedział , że po zakończonym treningu to Heironous prowadzi go swoją drogą.
Przy pasie miał przypięty bojowy młot , jarzący się lekkim , ledwo zauważalnym w blasku świtu światłem. Na trzonie młota był symbol ręki dzierżącej błyskawicę , podobnie jak na stalowym napierśniku. Na plecach miał ciemnozieloną pelerynę , na nogach nagolenice i skórzane spodnie , na dłoniach kolcze rękawice , pokryte gdzieniegdzie rdzą.
Pewnym krokiem wszedł do miasta , z dumną postawą i przepełniony chęcią służenia dobru. Pierwsze co rzuciło mu się w oczy to staruszek stojący za bramą , wyglądał na zmęczonego , więc Tiberius podszedł do niego i zapytał uprzejmie :
- Witaj , jestem Tiberius "Ciężkoręki" , właśnie przybyłem do miasta z mojego zakonu Żelaznych Braci Heironousa , może Ci pomóc w czymś przyjacielu?
Znasz może to miasto? Szukam jakiegoś tutejszego przedstawiciela , bo słyszałem o tutejszych kłopotach i chciałem pomóc. A Ciebie co tutaj sprowadza?
__________________ Here we stand, bound forevermore we're out of this world ,until the end...Here we are, mighty, glorious
At The End Of The Rainbow with gold in our hands... Hammerfall - At The End Of The Rainbow |