Wątek: Shadowrun
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2005, 04:26   #6
Hood
 
Reputacja: 1 Hood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłość
Ja grałem w Shadowruna karcianego cały jeden raz. W sumie dwa razy to były: pierwszy i ostatni. Jak powiedział diaboł: albo skóra albo kości. Żadnej mieszanej miłości. Elfy z cyberwszczapami rzucające magicznymi granatami to dla mnie za dużo... :/

Wiem też, że istnieje rolplejka w świecie Shadowrun, jednak nawet nie interesowałem się jej zobaczeniem.

Uzasadniając swoją antypatię... Ogólnie nie lubię dark future, post nuclear future czy cyberów... :/ Jedyny klimat z elementami cybera, jaki jestem w stanie zasymilować to Star Trek. Wiem, że to co teraz piszę zbulwersuje wielu ludzi, ale "Johny Mnemonic" jest jednym z bardziej nielubianych przeze mnie filmów... Ot Cybertfuj...

Ale mieszanka fantasy z cyberem to już wogóle smród gorszny niż hirołsi 4 - oczywiście moim skromnym zdaniem...
 
Hood jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem