Pojawiło się kilka nowych osób i pytań, wypada więc udzielić kolejnych informacji. A więc po kolei:
Rekrutacja jest otwarta dla nieograniczonej liczby BG, potrafię sobie poradzić nawet z 10, choć szczerze przyznam, że wtedy jest to już nieco męczące dla prowadzącego, spokojnie więc możecie tworzyć karty i nie martwić się tym, że już po ptokach. Informuję jednak przy okazji, że nadal obowiązuje moje wymaganie do jak najdokładniej wypełnionej karty postaci, dzięki temu już będę widziała kto ma tak naprawdę ochotę zagrać a kto podchodzi do sprawy nieco olewająco, w końcu stworzenie karty to podstawa, to wasza postać i lekceważenie tego faktu daje już mocny zarys na temat danego gracza, Oczywiście jeśli są nowe osoby, zaczynające swoją przygodę z D&D dopuszczam drobne ustępstwa, w zależności od zaangażowania.
Co do ogółu sesji to ewentualny zarys (czyli to co mogę odgórnie zdradzić
), wyglądałby następująco. Znacie się już wszyscy i wspólnie tworzycie drużynę, powiedzmy od dwóch miesięcy, i podróżując po Faerunie szukacie przygód, by zwiększyć swą chwałę i potęgę, (no i oczywiście porządnie zarobić). W czasie tych swoich awanturniczych podróży trafiacie na północ, a konkretniej do Vaasy, gdzie pojawia się kolejna możliwość powiększenia sakwy, nie wszystko będzie jednak po waszej myśli <złowieszczy śmiech>.
Co do podręczników to mam kilka w domu, a do całej reszty (a jest ich naprawdę wieeeeeeele) posiadam nieograniczony dostęp, większego problemu więc nie widzę, proszę jednak o krótkie informacje w mailach w jakich "nietypowych" źródeł korzystacie, bym mogła sobie o "xy" poczytać w "tym i tym" itp. co zaś tyczy się właśnie tworzenia BG w oparciu o jakieś nietypowe podręczniki, klasy, atuty, prestiżówki itd. prosiłabym o krótką informację przez pw i wyjaśnienie o co chodzi, a co za tym idzie otrzymanie mojej zgody. Zgadzam się jednak na wiele, więc nie powinno być źle, po raz kolejny jednak informuję że nie trawię powergamingu.
Jeśli chodzi zaś o rzuty kośćmi i ogólnie mechanikę, będzie to jak najbardziej w sesji obecne, myślałam by (i wcześniej tak prowadziłam PBF-y) rzucać kompletnie wszystko za graczy przed monitorem i informować was w następnym poście o ewentualnym powodzeniu lub porażce waszych poczynań. Jeśli chcecie koniecznie dowodów moich rzutów możemy korzystać z kostnicy, będzie to jednak moim zdaniem psuło samą rozgrywkę, gdy w postach MP będą się pojawiały jakieś linki do rzutów. Krótko więc i na temat, z założenia liczę na wasze zaufanie do swojego MP jeśli chodzi o rzuty i mechanikę, która nie będzie w postach widoczna. W pewnych wyjątkowych sytuacjach możemy również doprowadzić do jakiś konsultacji przez pw i dany gracz pozna już jakieś wyniki wcześniej i będzie mógł więcej napisać w swoim poście.
Co do samego odgrywania jeszcze taka ważna, niejako żelazna zasada:
w swoich postach piszecie co CHCECIE zrobić, a nie już efekt swoich poczynań. Pewnie wielu z was o tym wie, spotykałam się jednak już z osobami, które pisały w sesji (streszczę w skrócie): "zadaję cios moim mieczem, trafiłem go w łeb, polała się jucha i Ork zaryczał, a ja z wrednym uśmiechem wyprowadzam kolejny cios".
No więc... ekhem!. W tym momencie to totalne wtrynianie się w "pracę" MP, rujnujące całą rozgrywkę. Wyżej wymieniony przykład nie dotyczy tylko walk, ale i właściwie wszystkiego innego, gdy potrzebny jest "osąd" MP, i jak już wcześniej wspomniałam, zawsze piszecie tylko co CHCECIE zrobić, chyba że po konsultacji przez pw otrzymacie odpowiednie informacje... .
To chyba ponownie wszystko
.
PS: Proszę pamiętać w trakcie przesyłania kart mailem o dołączeniu skromnych odpowiedzi na pytania z "testu psychologicznego". Karty i tak z pewnością będę jeszcze z wami konsultowała/odsyłała wam po ewentualnych poprawkach. Macie jeszcze około 2 tygodni więc nic na szybko i na siłę.