Mark siedział znudzony na jednym z krzeseł przy stole, bawił się swoim nożem i czekał cierpliwie na wyjaśnienia. Gdy do pomieszczenia wszedł generał, widząc iż inni wstali, on też wstał, a nóż którym przed chwilą balansował opadł na stół odbił się i spadł na ziemie. Gdy Hammond dał znak by spocząć, ten usiadł i schylił się po nóż, po czym wrócił do zabawy nim. Gdy Generał powiedział coś o mężczyźnie obok niego, ten podniósł wzrok i spojrzał na doktora nagle się zainteresował, gdy zaczął mówić o dziwnym urządzeniu, schował swój nóż i całkowicie skoncentrował się na wytłumaczeniach o wrotach. Po wysłuchaniu przemowy i odpowiedzi na pytania James'a i John'a wstał i sam zaczął zadawać pytania.
- Czy ja dobrze zrozumiałem mamy przejść przez to urządzenie na inną planetę i walczyć z jakimiś ET?? A druga sprawa, jakie wyposażenie dostaniemy?? Ta sprawa mi co najmniej śmierdzi... - zaczął uważnie przyglądać się wrotom.
- I dlaczego wylatuję z tego woda??
__________________ Zapalniczka - 2 zł
Kanister Benzyny - 100zł Widok płonącego pokoju nauczycielskiego, z nauczycielami w środku - Bezcenne
Jak cuś to pisać GG: 10723280
Ostatnio edytowane przez Gust : 11-05-2008 o 13:50.
|