Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2008, 13:46   #8
Gust
 
Reputacja: 1 Gust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłośćGust ma wspaniałą przyszłość
Gdy doktor Daniel wyjaśniał im temat obcych, na jego twarzy malowało się zniesmaczenie. - Że niby mamy walczyć z jakimiś obślizgłymi robalami na innej planecie... Co to ma być, jakieś Reality Show?? Ukryta kamera, próbują nas wkręcić... Takie urozmaicenie życia w jednostce... - myślał tak patrząc się i słuchając doktora. Jego przemyślenia zostały przerwane przez wkroczenie do sali pułkownika Jacka O'Neli. - Kolejny który będzie gadał o tych ET - przyjął go chłodnym uśmiechem, tak z grzeczności, nie chciało mu się już słuchać tych wszystkich wykładów o kosmitach i tym podobnych. Lecz gdy O'Neli zaczął mówić ten spokojnie i z uwagą słuchał go, bo jednak o walkę chodziło więc lepiej wysłuchać szczegółów. Gdy do pomieszczenia wszedł czarnoskóry mężczyzna, a on usłyszał że jest to kosmita, nagle przeleciało mu przez głowe - CO?! Jeden z tych robali w bazie... Co on tu niby robi... Jeszcze się na kogoś rzuci... - ten zapobiegawczo złapał za rączkę swego noża i zaczął uważnie obserwować każdy ruch obcego. Gdy znów usłyszał że można zadawać pytania, poczekał aż O'Neli odpowie innym na pytania i zaczął mówić.

- Dobrze na początek ponowie moje poprzednie pytanie. Jakie dostaniemy uzbrojenie?? Po drugie czy jest Pan pewien że sprowadzenie tu jednego z naszych wrogów było właściwym posunięciem?? Po trzecie jaką taktykę walki przyjmują te Goa'uldy?? Wolą ataki z zaskoczenia, czy może walkę otwartą? - starał się przy tym jak mówił być jak najbardziej poważny.
Zaraz po tym zaczał coś szperać po kieszeniach, po chwili wyciągnął z tylnej kieszeni spodni mały notesik i zaczął rozpisywać sobie informacje o przeciwniku. Gdy skończył "bazgrać" na małych karteczkach przypomniało mu sie jak kapitan mówił coś o przedstawieniu się, schował notes powrotnie do kieszeni spodnie i z uśmiechem odrzekł do reszty jego grupy.
- Witajcie, Mark White z Sił Lądowych.
 
__________________
Zapalniczka - 2 zł
Kanister Benzyny - 100zł

Widok płonącego pokoju nauczycielskiego, z nauczycielami w środku - Bezcenne
Jak cuś to pisać GG: 10723280

Ostatnio edytowane przez Gust : 11-05-2008 o 13:50.
Gust jest offline