Okienka na wieży to jedyna szansa, by ustrzelić drania - pomyślał Jonasz.
- Są okienka na którejś z wież ? - rzucił.
Co prawda jeśli są to i tak wystrzał z piata będzie cholernie trudny. To może z tej na wpół zniszczonej ? I tak będzie to akcja samobójcza, a sierżant nie miał zamiaru powierzać jej komuś innemu. Choć w ich sytuacji umrze najwyżej godzinę przed innymi.
- Dawać tu PIATA ! Przez chwilę rozważał czy nie zaryzykować wyjścia z katedry i próby przebicia się przez najsłabszą grupę "Niemców". Tylko dokąd do cholery mogą niby iść ? |