Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2008, 13:39   #4
Irrlicht
 
Irrlicht's Avatar
 
Reputacja: 1 Irrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znanyIrrlicht wkrótce będzie znany
Acha, tu jest opowiadanie, które miało być pierwotnie zamieszczone w pierwszym poście do sesji, jednak zdecydowałem się go nie zamieszczać, jako że niewiele wnosiło i za bardzo przyciskało pedał patosu. I starało się być, uch, strasznie mroczne. O tym wydarzeniu miał przeczytać później Frank Malak w jakiejś gazecie.
Spodziewajcie się, że od czasu do czasu zamieszczać będę tutaj takie śmieci.

# Gymnasium-12, Berlin wschodni, Bergstrasse 24
Stary korytarz jednej ze szkół w zachodnim Neoberlinie.
Skaner znajdujący się przy wejściu do klasy czekał cierpliwością martwej maszyny. Chwilowe ciepło w żołądku starej wizytatorki.
SKANOWANIE...
> liczne zgrubienia skory wskaazuja na wiek okolo szescdziesiecu lat;
> miejscowe nekrozy na plucach wskazuja na zatrucie alkaloidami pirydynowymi;
> gruba...
W istocie, pani Ophelia Baumann wyglądała – oczywiście pod okiem skanera, to jest bez swojej modnej odzieży i gorsetu maskującego poniekąd wielki brzuch – grubo. Nienaturalnie grubo; niczym wielka, żółta, pomarszczona ryba.
Pani Ophelia miała to jednak gdzieś. Spieszyła się, jako członek okręgowej komisji wizytatorskiej(czyli jedynej, na cały Neoberlin), który ma sprawdzać używalność przydatności nowej wersji EDU-SLATE, szumnie wprowadzonego na tereny szkół.
Co pani Ophelia o tym sądziła? Niewiele; rutyna i siła inercji sprawiają, że niewiele się myśli o swojej codziennej pracy, tym bardziej, że była to tak bezwartościowa praca jak doglądanie maszynerii mającej nauczyć czegoś bachorów jednej ze szkół w podziemiach Neoberlina.
Tak więc, pani Ophelia mija kolejne korytarze, rozgałęzienia; w tych korytarzach, sterylnych i asceptycznych, nie ma cieni; jest tylko blade światło lamp. Jest tylko blade światło lamp oświetlające kolejne plakaty propagandowe.
I kolejny skaner. Pomińmy już ciepło w żołądku pani Ophelii, stanowiące dla niej pewien substytut życia seksualnego. Przejdźmy do obrażeń.
- ...musicie także wiedzieć – kontynuował EDU-SLATE – że podczas standardowej akcji ludzkiej nazywanej zabawą, często występują obrażenia cranium, szczególnie płatu czołowego i potylicznego. Tylko w zeszłym roku odnotowano rekordową liczbę pięciuset czterdziestu siedmiu krwiaków mózgu, uszkodzeń wewnętrznych, deformacji mózgoczaszki...
Pani Ophelia czekała. Wiedziała. Skaner wykrył jej obecność jako członka komisji sprawdzającej; zaczęło się skanowanie urządzenia; wiedziała również, jak to sama nazywała, że "skurczybyki z góry wpuszczają liczniki", czyli, mówiąc oględnie, wprowadzają maszynę na wyższy poziom obliczeniowy podsyłając jej słabe formy wirusów.
I wszystko byłoby dobrze, bowiem maszyna wytrzymała aż dwadzieścia osiem minut i czterdzieści osiem sekund, gdy nagle przestała działać.
"Szlag" – pomyślała Ophelia. Ignorując zaciekawione spojrzenia dzieci w jej stronę przygryzła lekko mikrofon – błysnęły żółte od kawy zęby – i powiedziała:
- Malfunkcja aparatu numer trzydzieści jeden, wprowadzam procedury naprawcze.
Nie musiała.
- Prze-e-eprasza-a-a-my za malfunkcje systemu, to już się nigdy nie powtórzy. Chcemy również dodać, że nowy EDU-SLATE ma wbudowaną funkcję samonaprawy, która...
Cisza.
- ...któr-a-a-a zabije was, przeklęte bachory, gdy ty-y-ylko zdołamy...
Cisza. Jednak pani Ophelia już działała. Jej potężne, umięśnione ramiona mknęły w stronę przewodów mostkowych.
Tymczasem drzwi do klasy zostały zaryglowane.
- ...nie tym razem, Ofka. Wiedziałem, że zawsze byłaś twardą suką, ale nie tym razem. Nie możesz mnie dotknąć... MALFUNKCJA SYSTEMU PROSZĘ ODEJŚĆ OD APA-A-A... Xoring! Zabić! Poczujesz smak żelaza w tym pokoju, gruba kurwo!... Co teraz? Co te-e-erazzzabijęcięniedotykajmnie... Awaria systemów wentylacyjnych. Wykryto alarmową obecność tlenka węgla w przewodach wentylasbluarghczarnijeźdźcynadejdąodpółnocy. .. Dziękujemy za współpracę. System ulegnieFACHXIQUALENEMAETHENG samozniszczeniu ooh to tlenek węgla, czujesz, Ofka? Zawsze chcia-a-ałam zapierdolić cię, Ofkaaaa uch uch krztusi mnie to haha bzdura pięć mógłbymsięwtymwykąpać trzy... Dwa... Jeden...
Wybuch w okolicy mostka.
- ¿Porqué fallecemos?
 

Ostatnio edytowane przez Irrlicht : 30-05-2008 o 15:06.
Irrlicht jest offline