Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-06-2008, 22:10   #8
Regot
 
Reputacja: 1 Regot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie cośRegot ma w sobie coś
Arto zmęczony dobiegł na miejsce, zebrało sie już wiele psów a dyskusja właśnie sie rozpoczynała. Na początku sie przysłuchiwał i czekał aż ktoś dowie sie czegoś więcej. W końcu gdy mały Kenzo spytał go o zdanie zebrał sie do odpowiedzi.
-Co o tym sądzę ? nie licząc tego że część tych pomysłów była tak głupia jak by same Amstaffy je wymyśliły to nawet nieźle. Tacy jesteście chętni do przyjmowania nowych ? jeżeli chcą nas zaatakować to co trzeci ochotnik może być potencjalnym szpiegiem. Albo co gorsza gdy dojdzie do walki wgryzie sie nam w tyłek. Bruno, spodziewałem sie po tobie czegoś więcej... jeżeli nie będą mieli cywili i żarcia to tym prędzej nas zaatakują choćby w celach rabunkowych. Chyba jedynym dobrym pomysłem jest zakrzyknąć dawne gangi i za zwrócenie terenu niech nam pomogą w walce. To jedyny rozsądny pomysł chyba że coś mi umknęło w tym zamieszaniu.- Na chwile przerwał by złapać oddech i rozejrzeć sie czy aby wszyscy słuchają, potem kontynuował.- Jeżeli chodzi o zdrajców... ponieważ nigdy nic nie wiadomo omówimy to na osobności, prawda ? Heinrich,Chubaka,
Bruno,Kenzo i... chyba nikogo nie pominąłem. Widziałem kiedyś jak ludzie schodzą pod ulice... kanały, właśnie. Można dzięki nim ie dostać na tereny dawnych gangów i przekonać ich by nas wsparli.- Arto ziewną przeciągle- Przepraszam, wstałem kwadrans temu... ma ktoś może kość albo kawałek mięsa ?
 
Regot jest offline