Słowem podsumowania powiem, że fanatyzm jest gorszy od zaniedbania. ehh. No to wracamy do systemu. In Nomine na pewno nie miało obrażać nikogo i mam nadzieję, że mało ludzi będzie się czuło urażonych przez niego. To wspaniały system pełen jest humoru.
Najlepsze co w nim jest to "ludzkość", zachowujemy sie normalnie, Anioły i Demony są bardzo ludzkie na ziemi, bo podlegają ludzkim prawom. Wiele z Aniołów i Demonów ma rodziny. Mogą się zakochać, czują ból i mają wiele ograniczeń, przez co możemy się bardziej identyfikować z naszymi postaciami
Demony nie do końca są złe, Anioły nie do końca dobre. Prosta mechanika oraz fantastyczny klimat nieco nawet podobny do Wampira, choć zabawniejszy dostarcza wspaniałych wrażeń
Podręcznik w polskiej wersji językowej jest trudno dostępny, prawda. Ale..
ehem... "znam takiego jednego", który mógłby chyba coś "podpowiedzieć". Choć nie jestem pewien do końca. Ale ten wątek skończymy na pw.