Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2008, 15:51   #7
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Już już wyciągał łapki, aby dobrać się do swej… węch, węch… zdobyczy, już ostrzył żeby na samą myśl o zjedzeniu czegokolwiek, kiedy nagle niedobry, zły, przebrzydły…pisssk… szczurek pacnął go w łepetynę, tak, że Rocky stracił przytomność. …bada bum- upadł

Pissssk.. ale jebut w łep mnie… pissskkkk. Ale jebut w łepetynę biedną” –pomyślał padając na brudną ziemię.

Kiedy się ocknął zobaczył dziwne zgromadzenie szczurów-szczurów. …zgrzyt, prask

- Zgrzyt, zgrzyt, prask, mlask- wydał z siebie dziwne dźwięki, rozglądając się wokół. Wtem poczuł silne uderzenie w twarz, pisnął głośno, ale kątem oka ujrzawszy iż to szary prorok, padł płasko na ziemie przeklinając w głębi ducha oprawcę.

„A to przebrzydły, zapchlony, pisk pisk, szczuroszczur. Szary szczur szary, sługa tego tam z rogami. Piiisk.”
- pomyślał, w ciszy wysłuchując słów.

Kiedy szary prorok wyszedł, Rocky musiał poświęcić chwilę na zrozumienie tego, co właśnie zaszło. Jako iż nie udało mu się to do końca, zaczął przyglądać się człeko-człowiekowi, którzy leżał bezbronny... mlask, mlask... Rocky’emu w jednej chwili poczęło burczeć w brzuchu.. trryyy... i byłby go zaczął jeść, gdybanie usłyszał o jakiejś zarazie.

-pissssk, przebrzydły człeko-ludek, piissssk, toś ty trutka na szczurków-szczurków- mówiąc to uderzył go w twarz i odsunął się w kąt. Czekając na to, co zrobią inni. A szczególnie na to, co powie... piskkk.. dowódca.
 
Mortarel jest offline