Chodziło mi raczej o to że sam zgłosił się do tego chwalebnego zadania. Czy by go przyjęli czy nie to już głowa MG. Byłbym licencjonowanym łowcą, nie samozwańczym.
__________________ *Tu nie ma żadnego śmiesznego podpisu*
*W celu odnalezienia śmiesznego podpisu
sprawdź innych użytkowników* |