Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2008, 16:26   #1
Manji
 
Manji's Avatar
 
Reputacja: 1 Manji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnie
Cool [EarthDawn] Epidemia.

Barsawia, kraina przez którą przetoczyła się inwazja Horrorów niczym fala tsunami, teraz zaczynała powoli odżywać. Minęło pięćdziesiąt lat od końca pogromu, a jednak bestie z innej płaszczyzny astralnej stanowią wciąż realne zagrożenie. Te potężniejsze czają się w świecie astralnym tam gdzie poziom magii jest wystarczająco wysoki, a wiele pomniejszych Horrorów swobodnie przemieszcza się po Barsawii. Teraz jest ich czas, czas łowów. Wygłodniałe w końcu mogą się nasycić mięsem Dawców Imion wychodzących ze swoich kaerów. Nie tylko Horrory i ich pozostałości są zagrożeniem dla mieszkańców Barsawii, Theranie szykowali się, a teraz są gotowi do odzyskania pełnej kontroli nad swoimi prowincjami sprzed pogromu. Krasnoludzkie królestwo Thoral, stara się zjednoczyć niezależne państwa-miasta. Magowie z Iopos otwarcie współpracują z Therą, a kupcy z Jerris utrzymują kontakty handlowe, piraci z Urupy szarpią bezkarnie statki kupieckie Theran jtak samo i Powietrzni Łupieżcy. Pozostałe miasta są wrogo nastawione do Theran nie wykonują jednak żadnych agresywnych działań ani nie chcą u siebie Karsnoludzkich praw. Spokój na granicy, bogactwo piratów i powietrznych łupieżców, wzmożona aktywność dyplomatów therańskich są jednymi z wielu znaków 'ciszy przed burzą'. Narastający konflikt niemal można wyczuć w powietrzu. Krwawe elfy domagają się swoich praw i pozycji na arenie politycznej, chodzą plotki, że zbierają swoją armię.
W tak niespokojnym czasie przyjdzie się Wam, drodzy Gracze zmierzyć z przeciwnościami losu.


1449 rok 29 lat po otwarciu Throalu, 50 rok Thery; Jerris


Na tablicy ogłoszeń w każdej karczmie przybito gruby pergamin pokryty pięknym ozdobnym pismem.
Jesteś adeptem. Nie boisz się przygód i chcesz zyskać ogromną sławę i bogactwo? Zaokrętuj się na Błękitnej Mewie, najszybszym statku jakiego Barsawia widziała.


1449 rok 29 lat po otwarciu Throalu, 50 rok Thery; Thera; Rada Starszyzny

Na wyspie znajdującej się na południe od Barsawii, a znanej pod nazwą Wielka Thera, Dawcy Imion rozdzielali prowincje poszczególnym gubernatorom.
- Lordzie Theodenius, Rada Świętej Thery mianowała cię Gubernatorem prowincji Barsawia. Otrzymasz dwa w pełni wyekwipowane Kile wraz z załogą. Na flagowym okręcie będzie dowodził Hetman Polny N'halhs Vargrs. Rada życzy owocnej współpracy i wielu sukcesów, Lordzie Theodenius - Herold odczytywał wyroki Rady, jego donośny głos odbijał się echem od ścian okrągłej sali.
"Więc teraz mam się zajmować najbardziej prymitywną prowincją, niech to diabli. Do tego przydzielono mi Vargrs'a, świetny Fechtmistrz, a lichy strateg. Śmiem także wątpić aby puścił w niepamięci naganę, którą mu zafundowałem. Ależ los jest przewrotny, choć teraz z pewnością nadarzy się okazja aby zdeptać tego żałosnego Vargrs'a. Całe szczęście, że jest tam dość surowców i niewolników, zawsze można się dorobić i wzmocnić pozycję. Pierwsze co muszę w takim przypadku zrobić to wynająć szpiegów i posłać do Jerris. Nie mogę zapomnieć o dobraniu najlepszych do mojej osobistej gwardii, Vargrs z pewnością postara się mnie zabić na tym zapomnianym przez Pasje odludziu." Człowiek w podeszłym już wieku ruszył szybkim krokiem w stronę placu zewnętrznego twierdzy. Choć wyglądał na starca to jednak magia jego dyscypliny utrzymywała ciało w wysokiej sprawności. Miał nadzieję szybko dostać się do swojej posesji i zabrać się za przygotowania. Zawsze przejęcia prowincji wiązały się z papierkową robotą.

Rok 1449, wiosna; Thera; Prywatna siedziba Theodeniusa.

- Lordzie Theodenius kolacja już dawno wystygła, a noc już późna. - Uniżony ton niewolnika wybił z rytmu starego Czarodzieja pochłoniętego bez reszty czytaniem raportów.
Podniósł wzrok ponad czytany dokument.
- Jeszcze nie śpisz? Jutro masz wiele do zrobienia Joszue tak jak i ja. Za tydzień wyruszamy, a jest jeszcze tyle do zrobienia. Kładź się spać, zjem jak skończę ten dokument, zgoda?
Niewolnik kiwnął głową i szybko się oddalił.
"Jutro muszę koniecznie posłać dyplomatów do wszystkich państw-miast Barsawii. Im szybciej Barsawia będzie posłuszna tym szybciej zacznę czerpać z tej krainy zyski."



Informacje dla graczy:
- minimalna ilość graczy 2,
- minimalna ilość postów 1/tydzień,
- ja będę rzucał kośćmi przed monitorem, więc proszę o zaufanie,
- przyjmę tylko tych graczy, którzy napiszą ciekawą historię, każdemu z nich poprowadzę osobiste wprowadzenia,
- stawiam na jakość rozgrywki, a nie na jej tempo, więc od graczy będę wymagał rozbudowanych postów,
- magom, przepakom mówię stanowczo NIE, jedynie dopuszczam kastę magiczną po uzasadnieniu i wmówieniu mi, że to dobry pomysł
- Epidemia jest to pierwsza z trzech kampanii, każda kampania składać się będzie z pięciu rozdziałów,
- postacie do 4 kręgu, dyscypliny z podręcznika plus Powietrzny Żeglarz i Zwiadowca są dopuszczone,
- dopuszczam dodatki: Mieszkańcy Barsawii, Ścieżki Adeptów, Księga Wiedzy Tajemnej,
- rekrutację pozostawię otwartą, czyli będzie można w każdej chwili stworzyć postać i dołączyć do gry, choć jeśli nikt się nie dostanie do przygody z końcem Sierpnia zamykam rekrutację.



Ze swojej strony zapewniam prowadzenie dla graczy, a nie prowadzenia quest'ówek. Czyli będę bardzo mocno opierał się na historii postaci (dla tego jest dla mnie tak ważna). Przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę, więc abym mógł prowadzić dla graczy muszę brać aktywny udział w tworzeniu postaci. Chcę wiedzieć wszystko na temat BG. Wątki postaci graczy będą się krzyżowały z wątkami reszty świata. Będziecie spotykać na swojej drodze żywych przeciwników, jeśli ktoś liczy na rozrywkę w stylu bij zabij to będzie rozczarowany. Każdy mój BN będzie miał swoje wady i zalety, mocne i słabe strony, każdego da się pokonać, polubić lub znienawidzić. Dopuszczam także możliwość skrajnie sprzecznych celów do osiągnięcia dla poszczególnych graczy, więc nie wykluczam, że dojść może do walki pomiędzy BG.
 
__________________
Świerszcz śpiewa pełen radości,
a jednak żyje krótko.
Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym.

Ostatnio edytowane przez Manji : 30-07-2008 o 20:36.
Manji jest offline