Dziękuję ślicznie za tak miłe komentarze i reputacje
Strasznie się cieszę, że to opowiadanie się Wam podobało i tak jak już pisałam na SB - to motywuje mnie do dalszego tworzenia. Niewykluczone, że w najbliższym czasie opublikuję na LI nowe opowiadanie, ale już w zupełnie innym klimacie (nad którym obecnie pracuję). To była moja pierwsza próba zmierzenia się z czymś tak baśniowym, lekkim i wesołym, z pełnym happy endem. I muszę przyznać, że mi się podoba taka forma, więc mam nadzieję, że Wena pozwoli mi do niej powrócić
Wzięłam też sobie do serca uwagi, które dostałam na PW i zrobiłam kilka poprawek kosmetycznych. Mam nadzieję, że teraz opowiadanie wygląda lepiej.
Lil - "Alicja..." oczywiście była moją inspiracją. Trudno nie sugerować się tym dziełem, gdy zapada tak głęboko w świadomość. To dla mnie wielkie wyróżnienie, że chcesz przeczytać "Niespodziewaną podróż" swojej córeczce
Kiedyś wysłałam kilka moich opowiadań do jakiejś gazetki, ale niepowodzenia szybko mnie zniechęcają i stwierdziłam, że najwyraźniej się nie nadaję dla tak szerokiej publiczności
Może jednak kiedyś marzenie się ziści i napiszę coś tak dobrego, że będą mnie drukować.... <rozmarzona>