Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-07-2008, 08:29   #4
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Wstrząs po zetknięcie się kół samolotu z płytą lotniska zmusił młodego mężczyznę do przerwania lektury gazety. Złożył starannie hiszpański dziennik „ABC” i spojrzał z zaciekawieniem przez niewielkie idealnie okrągłe okienko. Poczekał na pozwolenie odpięcia pasów i wstał wygładzając rękoma piaskowego koloru lekki garnitur, poprawił czarny, wąski krawat i założył kremowy słomkowy kapelusz z czarną wstążką wyjmując ze schowka skórzaną walizkę.
Ruchy miał zdecydowane i precyzyjne, tak charakterystyczne dla wojskowych. Wychodząc z samolotu musiał schylić głowę. Był wysoki, o krótkich bardzo jasnych włosach starannie uczesanych, które teraz gdy schodził po schodach zmierzwił na skroniach gorący afrykański wiatr.
Rozejrzał się swymi zimnymi niebieskimi oczyma, po czym ukrył je za osłoną ciemnych okularów.
Elegancki ubiór wyraźnie świadczył o tym, że nie narzeka na brak gotówki. To zmyliło werbowników, którzy w pierwszej chwili go nie zaczepili, dopiero gdy zagadał jednego z nich po francusku został skierowany do furgonetki.
Milczał przez całą drogę do biura. Na żądanie okazał paszport z wytłoczonym herbem Królestwa Hiszpanii na okładce.
- Marcus Halder. – przedstawił się. Na pytania odpowiadał po angielsku, jednak z silnym akcentem i od razu było widać, iż nie jest to jego rodzimy język.
Wysłuchał uważnie rozmowy kapitan z poirytowanym de Werve poczym wstał i przyjął postawę zasadniczą stukając obcasami czarnych, skórzanych i dokładnie wypastowanych butów.
- Panie kapitanie. – odezwał się po francusku niskim „radiowym” głosem.
- Proszę o przydział na ten lot. – mówił płynnie z ledwo wyczuwalną obcą naleciałością.
Stał wyprostowany niczym struna.
 
Tom Atos jest offline