Hah. Ja grałem kilkanaście razy w różne wersje (ale ta najnowsza jest jak dla mnie gotowa do określania jako pełniak, gdyby nie levlowe ograniczenie). Najfajniejsze jest to że jeśli ma się konia, miecz i łuk/kuszę to można spokojnie wygrać 1 vs 20. Szczególnie jeśli oni nie mają wierzchowców. No i walka strasznie wciąga.
Nie oblężałem nigdy zamków czy coś w tym rodzaju ale pewnie też są ok. Pozatym dopiero ostatnio zauważyłem że żołnierze biorą do walki to co bohater ma w plecaku.
No i jeszcze co ciekawe grafika niby nie jest już świerza ale wygląda bardzo ładnie.