Poza RPG: Tak dla ścisłości to nie metal tylko Depeszowiec (osoba śłuchająca depeche mode...kiedyś to oni się bili z metalami
Igor wstał i się rozejrzał. W tym czasie podszedł do niego jakiś mężczyzna. Odezwał się ze strachem w głosie: -Co się tu do cholery dzieje, gdzie jesteśmy ?? !! -No zagapiłem się. A jak spojrzałem przed siebie To ten cwel...-W tym momencie Igor kopnął w znak przewracając go. "Te stare znaki...teraz już nic nie robią porządnie." -...wyrósł jak z pod ziemi.-Widząc na twazy rozmówcy lekkie rozczarowanie i zdenerwowanie jego odpowiedzią szybko dopowiedział.-Nie mam zielonego pojęcia. Może po prostu ktoś sobie jaja robi...-W tym momencie zrozumiał głupotę swojej wypowiedzi. Dobra, są ludzie i ludziki. Niektórzy robią sobie jaja zabijając innych, ale jak ulicha zrobili te dwa wielkoludy.-Dobra, To było głupie...Przyjmijmy, że po prostu nie wiem co jest grane...Myślę, że tutaj już jesteśmy bezpieczny.Igor usiadł i zaczął grać na harmonijce coś co brzmiało trochę jak Personal Jesus. "To mi nidy nie wychodziło."- Tak pryz okazji...jestem Igor-wyciągnął ręke do nieznajomego.
__________________ ..::// "Release Your ANGER ! Come to THE DARK SIDE !" \\::... |