Hmmm...
Są gracze. I Prowadzący, ich celem jest zabicie się, a mg... póki nie wymyślą czegoś ambitnego... nie dopuszczenie do tego, wszelkimi sposobami.
Postać tworzy się na bieżąco, poznaje jej niesamowite właściwości które nadaje prowadzący, tylko po by gracze nie mogli się zabić
Gracz nie może powiedzieć że umiera, on ma do tego doprowadzić