Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-08-2008, 13:08   #9
Gwena
 
Gwena's Avatar
 
Reputacja: 1 Gwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemuGwena to imię znane każdemu
Stara przyglądała się mówiącym nie zdradzając po sobie żadnych emocji. Nawet gdy usłyszała Nataszę ograniczyła się tylko do uważnego spojrzenia na mówiącą. Gdy wszyscy zamilkli zdeprymowani po wypowiedzi Magnusa oparła się wygodnie na krześle i zaczęła:
- Naprawdę nie armia na nas idzie. Dwa lata temu gdy spalono dwie wioski dokonało tego koło dwudziestu zwierzoludzi. Wiem dokładnie, bo przyszedł do nas wówczas Rawandil - elf co w jednej z nich mieszkał. Nie było go w czasie napadu, ale potem tropy obejrzał. Niestety pół roku temu go zabili w lesie. Ja sama często po lasach chodzę, zioła zbierając i byłam w spalonych niedawno wioskach. Nie jestem myśliwym, ale wielu śladów nie widziałam. Również smolarze co w okolicy mieszkali do niedawna mówili, że przybyli wprawdzie nowi zwierzoludzie, ale nie wielu. Tyle, że na ludzi strasznie zażarci.
Jeden z myśliwych - Albrecht, możecie z nim porozmawiać, mieszka w chacie obok, natknął się niedawno na ich obóz - były ślady jak mówi po pięciu normalnej wielkości ogniskach. Mówi, że to znaczy ze ich nie więcej niż trzy dziesiątki.
Może jest więcej niż jedna taka banda, ale nic jak dotąd nie wskazuje na to.
Tak więc -
tu spojrzała na Nataszę - uciekać przed nimi? Wszyscy ludzie w Imperium się za murami Middenheim mają skryć i z głodu zemrzeć bo paru wrogów się pokazało?
Co innego małe dzieci i kobiety przy nadziei. Gretchen za dwa tygodnie rodzić będzie, Solveg i Wertha też już niedługo. A i wy wolelibyście pewnie co by na murach Wam dwulatki nie biegały. Droga do Eischendorffu póki co bezpieczna - wszak właśnie ją przebyliście. Zresztą sama pójdę nad ranem zobaczyć jak dzieci Rhyi się zachowują. Jak będą spokojne to znaczy, że chaośników nie ma w okolicy i będzie można bezpiecznie pójść.
- Jeszcze do tego co Magnus mówił. Mamy osiemnaście osób w pełni sił, ale przeca jest wiela otroków, co wartę objąć mogą albo i kamień z procy cisnąć, a starzyk wrzątek wylać da radę.


Ulrika zamilkła i złożyła dłonie na podołku.
 
Gwena jest offline