Za dużo ci nie zdradziłem, bo i tak nie raz oglądając się zdziwisz
Dobra, potrzebuję dowódce (ala serialowy Jack), który poprowadzi drużynę i on będzie więcej podejmował decyzji niż reszta. Jeśli nikt się nie zgłosi, będzie nim najstarszy rangą, a jeśli i to nie będzie pasować , będzie to pierwsza osoba która prześle kartę.