Molly potwierdza przybycie. Mniam, już nie mogę się doczekać by świsnąć komuś nad głową swym bacikiem. A tak na serio już to życzę udanej sesji. Skoro MG prosi o przedstawienie postaci, to zacznę. Prowadzę jak widzicie Molly. "Uroczą" blondynkę, wojowniczkę, walczącą dość niekonwencjonalnie. Preferuje bardziej wywijanie łańcuchami i batami, niż walkę konwencjonalną bronią(miecze). Bardzo "miła" osóbka. Ave.
Ostatnio edytowane przez RyldArgith : 16-08-2008 o 18:56.
|