Potężna (jak na możliwości rzeki) fala rzuciła łodzią. Z pokładu zmyła wszystko co nie było dobrze przymocowane.
Khrk! Dało się słyszeć dźwięk łamanego drewna.
[Senigra] Tratwa zaczęła się pod tobą po prostu rozjeżdżać, pękają kolejne liny. Pomiędzy nogami widzisz spienioną wodę. Jesteś pewna, że kolejna fale zmiecie cię prosto w otchłań.
[Altharis] Poprzednia fala zmiotła cię na tył tratwy, cały krajobraz nagle się zamglił a potem zaczął skakać jak szalony, do brzegów daleko, całe szczęście, że dużo trenowałeś w młodości. Nie czas o tym myśleć, zaraz cie zmyje!
[Elendil] Zamknąłeś oczy, spokóóój, jesteś równowagą, uch... Fala!
[Viliane] Siedzisz w nie dużym namiociku, jako jedyny masz szczęście, nic nie leje, nic nie pęka... Tylko kumple toną, raz w życiu życie nie daje ci w kość... Warto być lojalnym wobec przyjaciół... Bez przyjaciół można żyć, a bez życia... raczej nie. |