Ostatnio jest to mój ulubiony system, co zresztą widać z lewej strony...
Monastyr daje mi wreszcie torchę wytchnienia od ciągłego biegania po lasach, pustkowiach i bezdrożach w poszukiwaniu nowych podziemi
A tak na serio - jest to gra, która stawia duże wymagania zarówno przed MG jak i przed graczami. Prowadzę go niemal od chwili premiery, więc wiem, że jest to naprawdę trudne zadanie. Jednak jakiś czas temu (i tu należą się podziękowania dla MG...) zaczęłam również w niego grać i stwierdziłam, że nie jest to dużo łatwiejsze... Na szczęście mam świetną (choć średnioliczną i rotacyjną) drużynę, która w Monastyrze sprawdza się doskonale.
Wiecie - zawsze lubiłam grać postaciami starszymi i teraz wreszcie nie patrzą na mnie jak na idiotkę... No i gra szlachtą jest pewną odmianą... (DP - zgoda, ale to strasznie zmasculinizowany system...)