Tadam, z wielkim hukiem mija pierwszy termin. Stan kart to 1. Ale ciągle jeszcze dyskutowana i omawiana. Przy okazji zdradzę, że po przesłaniu karty często jeszcze dopytuje o różne rzeczy i zadaje podchwytliwe pytania. Proszę się nie oburzać i nie fochać. (choć właściwie, lepiej focha zrobić w czasie rekrutacji niż w środku sesji) Ciągle czekam na pozostałe 4 karty, poza tym rysuje się szansa na jeszcze jednego gracza, czyli nawet biorąc pod uwagę tradycyjny rezygnowanie chętnych to jest spora szansa, że sesja się odbędzie. Hurra. Następny termin to 7.IX. |