Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2008, 11:01   #8
Manni
 
Manni's Avatar
 
Reputacja: 1 Manni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputacjęManni ma wspaniałą reputację
Alvenarle Vorion

Alvenarle zrobiła duże oczy na swojego Mistrza. Najpierw taka cisza a następnie lawina słów... Spojrzała na kominek i na niewielkie wiry czerwonego wiatru wokół płomieni gwałtownie rosnące lub malejące wśród ognia zamyślając się na chwilę.
- Mistrzu... A co z innymi kolegiami. Cmentarze to rola Kolegium Ametystu, a Kolegium Cienia wszędzie wtyka swój nos... Co jeżeli nie tylko ja będę badać tamtą sprawę od stroni Wiatrów?
Wstała nabijając sobie małą, damską fajkę ziołami które palił jej mistrz, a od niedawna także ona sama. Zapaliła ją od świeczki zaciągając się lekko. "Zakaz czarów publicznie... i ciekawe jak mam to badać". Tą myśl zachowała jednak dla siebie, ale w końcu miała być oficjalnie wysłanniczką gildii w Nuln, jak oni sobie to wyobrażają?
- Postaram się zbadać sprawę, ale jeżeli epicentrum jest w tym teatrze, to być może będę musiała rzucić kilka zaklęć... w ostateczności oczywiście...
Alvenarle uśmiechnęła się sama do siebie rozważając słowa Mistrza... "Zabraniam Ci otwartych konfrontacji z siłami Chaosu, których mogła byś nie pokonać.". Przecież to wcale nie muszą być otwarte konfrontacje, i skąd mam wiedzieć co zdołam pokonać dopóki z tym nie zawalczę... Alvenarle uśmiechnęła się jeszcze szerzej, zaciągając się raz jeszcze fajką. Siedziała w milczeniu oczekując na odpowiedź swojego Mistrza.
 
__________________
"If you want to know where your heart is,
look where your mind goes when it wanders"

Ostatnio edytowane przez Manni : 31-08-2008 o 21:50.
Manni jest offline