Czując zimne żelazo na szyi starał się policzyć ilu jest wojowników.
Przypomniała mu się sytuacja w Afganistanie jak odbijał swój odział. Nienawidził tego uczucia gdy wiedział że wszystko zmierza do rozlewu krwi.
-No nie ma jak ciepłe powtanie.-mruknął z lekkim zdnerwowaniem- Powiecie nam czego od nas chcecie czy popisujecie się brzytewkami?? |