Jeszcze jeden bożek do bóstw, bo doczytałem się, że Kościej go nie umieścił.
Ner - Zikhiat
Pierwszy z nekromantów. Zikhiat był niegdyś silnym magiem, gdy zginęłą jego miłość postanowił z całych sił przywrócić ją do życia. Nikt przed nim nie ośmielił się władać mocami umarłych. Jego pierwsza próba wskrzeszenia nie powiodła się z braku wcześniejszych doświadczeń, z których dowiedziałby się, że może wskrzesić tylko ciało i to w takiej postaci w jakiej znajduje się obecnie. Zikhita wskrzeszył bezmózgiego, ślepo wykonującego rozkazy ghula będącego niegdyś jego miłością. Przywracając do życia umarłego stałsię pierwszym z nekromantów, a po jego śmierci kolejnym bóstwem mroku. W czasie życia wyniósł na wyżyny całą nekromancje i uznaje się, że to za jego życia nekromanci i ich nauka przeżywała złoty wiek.
************************************************** ********
Opiszę jeszcze krótko historię i strukturę nekromancji.
************************************************** ********
Jak pisze powyżej Ner - Zikhiat był pierwszym nekromantą. Od czasu pierwszego wskrzeszenia nauczał innych chętnych. Kiedy zebrała się już duża liczba osób założył główną siedzibę w Shiokh. Wybranie Shiokh było nie przypadkowe, największa metropolia skupiająca wszystkie rasy była świetnym rynkiem zbytu dla jego nauk. Wysłał swoich pierwszych uczniów do innych miast, by tam założyli pomniejsze siedziby i nauczali innych. Jednak nekromanci musieli się z czegoś utrzymywać, więc wystawili nekromancje na sprzedaż. Od teraz każdy mógł wskrzesić swojego zmarłego bliskiego. I taka sielanka trwała do śmierci Ner - Zikhiata. Brak wiadomego następcy rozdzielił nekromantów na bractwa. W Shiokh pozostały dwa bractwa:
Bractwo Zikhita: elitrna grupa najbliższych pierwszemu z nekromantów.
Bractwo Kości: najsilniejsze z bractw, które zdominowało później wszystkie inne bractwa i je wchłonęło.
Wspaniała sielanka skończyła się kiedy regenci Bractwa Kości zostali wynajęci do wszkrzeszenia upadłego smoka. Przwrócony do życia smok zabił nekromantów i spustoszył Deltę Zyre. Od tego wydarzenia ludzie zaczęli obawiać się nekromantów i wygnali ich z miast. Nekromancja stała się zakazana, a nekromantów palono na stosie. Dość ich jednak przetrwało, by założyć siedzibę w Górach Wodnych.
************************************************** ********
Mam nadzieję, że dobrze wyjaśniłem nekromantów i samą nekromancję. Proszę też o to aby nie wszyscy rzucili się na nekromantę, ponieważ już sobie go zaklepałem.
Powodzenia