Wątek: Sg-13
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-08-2008, 22:53   #10
NPC
 
NPC's Avatar
 
Reputacja: 1 NPC nie jest za bardzo znanyNPC nie jest za bardzo znany
- Coście tacy nerwowi? My w pokojowych intencjach przybywamy, jak zresztą widzicie nie posiadamy broni. My w celach dyplomatycznych i być może handlowych. Nie wiem jak u was, ale w moim kraju, gości się wita poczęstunkiem, a nie mieczem. Co nie chłopaki? – odparł dowódca. "Heh, widzę że nie tylko ja pomyślałem o przekonaniu naszych nowych kolegów, że jesteśmy całkiem niegroźni"

- Święte słowa szefie. No to jak panowie zrobimy jakiś interesik ??- dodał major. "Oj widzę że nasza drużyna świetnie się rozumie nawet bez słów".
-No to jak będzie panowie przyjaciele czy nieprzyjaciele??- Słowa majora jak i pułkownika nie zdradzały żadnych oznak blefu, a przynajmniej Charles nie mógł się żadnych doszukać.

Nie było już wyjścia trzeba było kłamać i nie dać się na kłamstwie złapać.

Frankowsky powoli wypuścił z rąk swoją broń, która delikatnie zawisła na pasku. Spojrzał kątem oka na swoich towarzyszy i zauważył że obaj wykonali przyjacielskie gesty. Sam dla odmiany powoli położył prawą dłoń na rękojeści pistoletu który zwisał mu z boku i niemal niedostrzegalnie odbezpieczył go i rozpiął kaburę "Przynajmniej jeden z nas powinien trzymać palec na spuście. Tak na wszelki wypadek." Uzasadnił swoje czyny w myślach Charles, po czym odparł na pytanie Alexa. - Pewnie że poczęstunek lepszy, szczególnie że dobry poczęstunek zwiększa szanse rabatu przy zakupach -
 

Ostatnio edytowane przez NPC : 24-08-2008 o 22:56.
NPC jest offline