Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-08-2008, 13:31   #10
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Wreszcie poruszenie w rekrutacji

1. W zasadzie dużo zależy od tego kto jest czyimś naturalnym wrogiem, Legion Dusz niezbyt lubi się z Kultem Boga Maszyny gdyż są to najbardziej ekspansywne organizacje. Na Przymierze i Braci Kwiatu Paproci mało kto zwraca uwagę gdyż obydwa strojnictwa są zbyt pochłonięte swymi własnymi sprawami, a Słudzy Różanego Ostrza to większość się ich boi.
2. Są dalej ludźmi i wielu przynajmniej próbuje się zachowywać jak dawniej. Większość nie stroni od towarzystwa, chociaż mogą zdarzać się wyjątki. Sam fakt Legionu Dusz i jego siły może mówić o tym że są w stanie się organizować.
3. Słudzy Ostrza chcą pochłaniać dusze wcielonych i są to najbardziej znienawidzeni, a jednocześnie najsilniejsi i tajemniczy wcieleni.
4. Tutaj mamy ciekawy patent. Wasza siła i byt zależy od promieniowania, im jest mocniejszy tym Wy rośniecie w siłę, ale świat staje się gorszy, jest więcej potworności i bardziej atakuje aż ciężko jest przetrwać. Z dala od promieni słabniecie, aż do momentu kiedy nie możecie iść dalej bo nie ma w paru miejscach promieniowania. Trzeba balansować.
5. Zwiększa Wasze możliwości. „Promieniowanie jest ostrzem wymiarów” te słowa chyba najbardziej oddają co się dzieje, że tam gdzie jest go więcej pojawiają się inne byty, owe żywe, jęczące z bólu budynki i inne. Tymczasem u Was tyczy się samej mocy. W jednym miejscu c najwyżej rzucisz samochodem by w innym zrobić małe tornado.
6. Jak dużo rozumiesz z świata, zagadek, jak bardzo pogodziłeś się z losem czy może znasz już drogę do celu. Odzwierciedla swoiste filozofowanie.
7. Tak, widzicie inaczej. Widzicie efemeryczne byty jak nieczęste pozostałości po florze i faunie. Być może i reszta świata, w tym inne stworzenia które niby są stopione z materią, są nie do dostrzegania dla Żyjących. Duchowe jest też wejrzenie w czyjąś duszę.
8. Nie, właśnie to jest coś do czego aspiruje wielu – wyjść z wcieleń, umrzeć albo chociaż je zmienić. Jedyny pokrewny wypadek to fakt kiedy Zbierający na krótką chwilę wciela się w jakąś maszynerie uruchamiając ją, albo trzeci poziom Duszy i stała zmiana, acz nieczęsta.
9. Mogą zwiększać poziomy mocy (Duszy, Harmonii lub Ciała), dawać wiedze tego ciała i podobne. Problem jest tu że jest jakby w klatce w naszej duszy i może nam bruździć, chcieć zapanować nad nami, atakować od wewnątrz i podobne sprawy. Dopiero Ci którzy wchłaniali dusze, przetrwali z nimi na tyle długo by zwiększyć Harmonie mogą szaleć.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline