Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2008, 14:22   #6
Bilbin
 
Bilbin's Avatar
 
Reputacja: 1 Bilbin nie jest za bardzo znany
Osobiście, to sądzę, że nie tylko MG musi być dobrze przygotowany, ale także gracze, poza tym, zawsze można wepchnąć jakąś małą wojnę czy przygodę w Śródziemie, wszakże nie wszystkie wojny były olbrzymie i ich echo rozeszło się na znany świat. Problem jest taki, że by rozegrać dobrą przygodę w Śródziemiu gracze muszą w miarę dobrze orientować w świecie, ale także muszą odejść od konwencjonalnego postrzegania magii, elfów, krasnoludów, a nawet hobbitów. W tym uniwersum magia, elfy czy krasnoludy są tak na prawdę inne niż wszędzie indziej. Krasnoludzie mogą wszakże równać się nawet z doskonałymi elfami (przypomnijcie sobie obleganie helmowego parowu), a ludzie częstokroć stawali się bohaterami i przyjaciółmi wielu ras, hobbici podczas wojny o pierścień wykazali się niebywałą odwagą i wolą walki, nie ma w Śródziemiu rasy bezbronnej, takiej która nie potrafiłaby się bronić, każda bowiem w odpowiednim momencie potrafiła chwycić za broń i walczyć. Magia w tym uniwersum nie wymaga tylko znajomości zaklęć, wymaga ona autentycznej mądrości i mocy ducha, ale na prawdę jest ona na swój sposób bardzo potężna (może czarodzieje nie potrafią miotać kilkuset kulami ognia, ale ich zdolności są bardzo spore. Moment w którym Gandalf pozbawił broni całą 3 towarzyszy). Grają w uniwersum mistrza, trzeba najpierw wymazać z głowy wszystkie przyzwyczajenia do poprzednich systemów i musimy autentycznie poczuć klimat i życie w śródziemiu. Sesja taka, jest bardzo wymagająca nie tylko dla MG ale także dla graczy, którzy muszą na prawdę się napracować nad postaciami, muszą na prawdę pomyśleć, a nie tworzyć postaci jak zawsze, bo śródziemię to nie fantasy jak zawsze. Przyznaję, że jeden jedyny raz miałem okazję grać w tym uniwersum i przyznam, że niewiele sesji mogło równać się w tym klimatem.
 
Bilbin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem