Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-09-2008, 21:58   #9
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Migdael, gdy Kolumb odkrywał Amerykę nie wielu ludzi wierzyło, że ziemia jest okrągła i nawet jeśli na pokładzie jego statku byli jacyś przebudzeni i próbowali wpłynąć na paradygmat to wyładowania paradoksu byłyby kolosalne. Poza tym parę łodzi Wikingów (którzy i tak myśleli że ziemia jest płaska) nie mogło wpłynąć na globalny paradygmat. Jest jeszcze inna kwestia, przed Kolumbem byli żeglarze, desperaci, którzy wypływali w głąb oceanu, czy więc ginęli za krawędzią świata. Pierwszymi ludźmi którzy odkryli że ziemia jest okrągła byli hindusi (wbrew powszechnej opinii że był to Polak), mam więc pytanie. Czy żeglarz hindsuki opłynąłby ziemię dookoła i czy w tym samym czasie żeglarz europejski wypadłby za krawędź?
Kolejne pytanie o paradygmat. W epokach przed renesansem nikt nie zastanawiał się jaka siła sprawia że stoi człowiek na nogach a nie odlatuje do nieba (chodzi mi o grawitację), czy paradygmat może więc zaistnieć samoczynnie bez udziału śpiących?

Co się tyczy powiązań magów i wampirów to ja nie przeczę tym powiązaniom, wskazuję tylko że rzeczywistość zaprezentowana w MW, nie pasuje (może tylko mnie) do tej pokazanej w Wampirze Maskaradzie.

Jeżeli chodzi o tradycje to masz rację są pewne płaszczyzny porozumienia, jednak to nie taka prosta sprawa. Historia, kultura i wierzenia tworzą czasem bariery nie do przejścia. W którymś poście padło stwierdzenie że ludzie oświeceni potrafią się porozumieć ponad podziałami, czy więc magowie są ludźmi oświeconymi, czy tylko (lub aż) przebudzonymi?

A teraz te Verbeny. Podoba mi się ta tradycja ze względu na podejście do życia, a nie za samotne stare zielarki. Schemat starej baby trochę uprościłaś, takie kobiety były raczej wdowami (jeśli były samotne) i lokalna społeczność je akceptowała. Taka kobieta straszna się wydawała bardziej dzieciom (Baba Jaga), niż dorosłym.

Migdael zajrzę do twoich warsztatów na pewno.

Do kolejnego czytania Komtur.

Ps. MigdaelETher Użyłem skróconej wersji twego pseudonimu i mam pytanie czy cię tym nie uraziłem?
 
Komtur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem