Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-09-2008, 14:00   #212
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
- Hej, heeeej, jak mogłaś tak mnie napchać, przecież zaraz pęknę.

Alusia spojrzała w dół, jakby nie dowierzając, że w tym świecie nawet brzuszek może mieć coś swojego do powiedzenia.


- Pseprasam. Ja myślałam, ze to fajnie tak duzo zjeść.

- Myślałaś, myślałaś! Ty wiesz ile ja to będę trawić?
– odezwał się wciąż rozzłoszczony brzuch – Do rana! Do rana, moja droga! I nie dam ci spać. Tak będę burczał! O!

Na potwierdzenie tych słów brzuszek zabulgotał głośno, aż usłyszały go dzieci, które znajdowały się blisko dziewczynki. Ta zarumieniła się aż po same kitki i gładząc się po brzuchu, przeprosiła go jeszcze kilka razy. Tym razem jednak nie doczekała się już odpowiedzi, wyraźnie ta cześć ciała obraziła się na nią, przypominając o swoim istnieniu co jakiś czas cichymi pomrukami. Lecz nie tylko napchany brzuszek stanowił teraz zmartwienie siedmiolatki.
Przy okazji sprawdziła się przestroga mamy, która zawsze ostrzegała Alę, żeby nie jadła przed snem, bo nie będzie w stanie usnąć.

Mimo zmęczenia i bliskości Koteczka, który zwinął się w kłębek przy boku dziewczynki, stateczek do sennej krainy nie nadpływał. Nie pomagało tu nawet kręcenie się, ani liczenie gwiazdek na niebie. Piaskowy dziadek wyraźnie omijał niegrzeczne dzieci, które podjadały w nocy.

Wreszcie zdegustowana Alcia podniosła się ze swego miejsca. Czas nadszedł bowiem najwyższy, by wytoczyć ciężką artylerie, której ulegnie nawet piaskowy dziadyga!
Z pochmurną minką rozejrzała się szybko wokół i poczłapała do jak zwykle smutnego Księcia. Chwilę stała przyglądając mu się przez zmęczone oczka, po czym przywarła do boku, szarpiąc lekko za rękaw koszuli.

- Ty jesteś duzy, prawda? –zwróciła się do młodzieńca – Opowies mi bajeckę na dobranoc? Proooose!
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline