Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2008, 21:14   #9
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Nagle w sali zmaterializował się mały kamyk. Na szczęście dla maga, żadne z pilnujących stworzeń nie zobaczyło tego zjawiska. Strażniczy zagregowali dopiero na głośny, odbijający się echem stukot toczącego się kamyka.
Powoli bezszelestnie wojownicy wyszli z cienia. Nie było słychać ich kroków, chociaż rzucony przed chwilą kamyk spowodował hałas. Było to bardzo dziwne, ale mag postanowił się niczemu nie dziwić zwłaszcza, że uprzedzono go, iż ma do czynienia ze stworami magicznymi. Ustawili się po obu stronach postumentu i uważnie lustrowali salę, zwłaszcza wejście.
Po chwili z cienia dostojnym krokiem wyszedł również jeden z dzikich kotów. Teraz dopiero można było zauważyć, iż dorównywał wielkością dorodnemu psu bojowemu. Kolor jego sierści przystosowany był do imperialnych lasów, szary pręgowany cienkimi czarnymi i brązowymi paskami. Również jego kroki nie wywoływalny dźwięków. Dziki kot leniwie wyszedł na środek i ułożył się kilka metrów przed postumentem. Leżąc obserwował otoczenie.
W cieniu, powoli okrążając pomieszczenie, pozostał ostatni z dzikich kotów.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline