Locien Ra' Vendear
Wyjrzawszy zza stajni zobaczyłeś siedzące przy stoliku trzy osoby. Był to człowiek, elf i drugi człowiek. W jednym z nich dostrzegłeś Hurina i znajomego elfa. Trzecia osoba to zapewne strażnik wnioskując po odzieniu. Hurin gestykuluje i rozmawia z elfem. Strażnik milczy. Nagle elf szybko się podnosi i krzyczy na Hurina:
- Ty głupcze! Przecież Bodescu jechał na zachód, bo podobnież stamtąd przybyły wampiry, czy tam też te Vampyry jak on je nazywał. On miał konkretnego bzika na ich punkcie! I co myślisz, że teraz go od tak zabiły? Powiem Ci prawdę! Prawdę, którą sam skrywasz! Prawdę, którą... - elf nagle zamilkł i wymamrotał: - Ty! Ty... Ty, ty... - i bezwładnie osunął się na stół.
Następnie Hurin wraz z strażnikiem wstali, a Hurin uśmiechnął się i powiedział:
- Mogłem nie wynajmować tego nic nie wartego najemnika. Sprawy potoczyła się gładko.
Nagle do Hurina podbiegła zamaskowana postać, szepnęła coś na ucho i wskazała na Ciebie... Lyan Nailo
Przebrawszy się za mieszczanina spokojnym krokiem przechodzisz przez główny plac. Ze świątyni w centrum zostaje wynoszona trumna, zatrzymujesz się tak jak każe stary zwyczaj, że umarły ma pierwszeństwo. Kondukt żałobny nieznośnie się ciągnie, a szeryf zaczyna się budzić... I nagle jakaś kobieta wykrzykuje, że znalazła ciało jednego z mieszkańców. Nagle ktoś wykrzykuje i wskazuje palcem na Ciebie...
__________________ Wolność gospodarcza: 63 Tradycjonalizm:-37 Wolności obywatelskie:54 Najbliższa Ci ideologia to: Libertarianizm
Ostatnio edytowane przez Crassus : 21-09-2008 o 16:03.
|