Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2008, 11:25   #8
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Cytat:
Jak w Allracji ma się czarny rynek? Czy daje możliwość zarobienia góry pieniędzy, czy jedynie "godziwego" utrzymania się? Co jest nielegalne? Jakich towarów nie wolno posiadać, kto nie może przebywać na terenie Allracji i jakie jest ryzyko (oraz konsekwencje) nieudanego przemytu czy transakcji? Kto pilnuje, żeby nielegalne towary nie pojawiały się w rękach obywateli? Są jakieś szczególnie niebezpieczne przedmioty, czy stworzenia, które nie mogą znajdować się w Allracji? Co jest najbardziej niepożądanym towarem (czy też istotą)? Co trzeba przemycać, żeby w razie wpadki otrzymać najcięższą możliwą karę?
W mieście złym ze swej natury można handlować absolutnie wszystkim, aczkolwiek są pewne sprawy niezupełnie legalne.
Szczególnie władzom nie podoba się...woda święcona. Co prawda z paru fiolek tłumaczyć się nie trzeba, ale właściciel kilku wozów wody święconej trafi na przesłuchanie do straży.
Podobnie z innymi, z natury świętymi, specyfikami.
Rzadko się to zdarza jednak, gdyż potencjalni odbiorcy (sekretne dobre organizacje) potrafią same przygotować takie przedmioty i substancje.
Trucizny mieć można (nieumarli akurat trucizn się nie boją), niemniej sprzedawcy mają obowiązek sprzedawać trucizny jedynie członkom gildii alchemików i handlarzy.

Niemniej przemyt istnieje...choć w nieco innej formie. Jak wiadomo, Wielki Bagienny Las to prawdziwa „kopalnia” rzadkich substancji roślinnych i narkotyków (legalnych w Allracji). Monopol na zbieranie tych specyfików mają jaszczuroludzie z Czterech Pazurów.
I jak każdy monopolista, sami ustalają ceny...Dlatego też istnieje przemyt owych substancji z Lasu do miasta poprzez Port- dzielnicę miasta opanowaną przez jaszczuroludzi, jedyną dzielnicę z bezpośrednim dostępem do bagien. Przemyt jest bardzo opłacalny. Niemniej jest kilka haczyków...Jaszczuroludzie zazdrośnie pilnują swego poletka zysków i wszelką konkurencję złapaną na gorącym uczynku sądzą według swego prawa (oko, ręka i noga za oko). Istnieje też w Allracji gang zajmujący się przemytem ( oraz drugi zajmujący się stręczycielstwem i wymuszeniami) i podobnie jak jaszczuroludzie tępi on nie zrzeszonych przemytników z równą energią i okrucieństwem co jaszczuroludzie.

Co do stworzeń: głównie Yuan-ti i wampiry są tępione przy każdej okazji...Inne stworzenia są tolerowane, zwłaszcza ...dopóki mają gotówkę do wydania.

Najwyższa kara to dać się złapać na przemycie dużego towaru przez Port, lub podpaść gangowi przemytników. W obu przypadkach karą jest śmierć w okrutnych męczarniach.

Cytat:
Czy daje możliwość zarobienia góry pieniędzy, czy jedynie "godziwego" utrzymania
Sposób zarabiania na życie jest dowolny...Nie musisz być ani dobry, ani bohaterski, ani uczciwy.Niemniej, jeśli chcesz zacząć karierę przemytnika, warto najpierw na miejscu rozeznać się w terenie. Bo w żywocie przestępczym ważną rolę odgrywaja kontakty, które jako nowicjusz w mieście, musisz dopiero nawiązać.
Początkowa kwota: 300 szuk złota jest niezmnienna...Wszyscy mają równy start.
Cytat:
Mogę napisać historię w formie kilku scenek z życia postaci, a całą resztę ująć w jakimś krótszym, ale treściwym tekście, czy koniecznie trzeba pisać standardowo?
Formę w jakiej przedstawisz historię postaci jest dowolna.

Cytat:
Kartę stworzyć w jakimś programie a'la PCProfiler, czy tak jak do Apokalipsy?
Może być w Wordzie lub Excelu, ale PcProfiler odpada.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 30-09-2008 o 11:38.
abishai jest offline