Witam.
Zastanawiam się i zastanawiam. Sesja wojenna, lubię - zawsze chciałem w takowej zagrać.
Co do postaci. To mam pytanie. Wpadłem na pomysł zagrania zabijaką, psychopatą. Z tego co czytam wyżej, to masz zastrzeżenia, jednakże jeżeli po tych przeżyciach, które mamy uwzględnić w karcie postaci i napisać co nieco w historii o tej 'cudownej' zmianie, przeszłoby?
Jeśli nie, to mam plan b. Stworzenie postaci, nie wiem czy czytałeś ksiażki Hassela, występował tam Julius Heide, wojskowy trzymający się wszelkich norm, regulaminów, wierzący w ostateczne zwycięstwo Niemców w wojne, taki produnkt propagandy.
Pozdrawiam. |