W Kindle od dawna panowała noc. Od wąskich ścian budynków odbijały się odgłosy podkutych butów strażników, a po kanałach leniwie snuła się gęsta mgła. Jednolity aksamit mroku rujnowało tylko światło dobywające się z jedynego okna na piętrze małego kantoru. W niewielkim pokoiku, gęsto zastawionym półkami, nad antycznym biurkiem pochylał się sędziwy staruszek. Dopalająca się woskowa świeca rzucała cienie na jego pobrużdżoną troskami lat twarz. Zręczne palce przesuwały się z wdziękiem po stronicach woluminu, tak szybko, że starcze oczy ledwo za nimi nadążały. Nagle grobową cisze przerwał jęk otwieranych drzwi i słowa.
- Przyszedłem złożyć ukłon od Triumwiratu – niski głos brzmiał jak zza grobu.
Staruszek jakby się tego spodziewając westchnął cicho i rzekł słowami pełnymi wzgardy.
- Dawne czasy minęły.Raz już zostaliście pokonani, a historia lubi się powtarzać – na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech. – Wiedz, że moja śmierć niewiele wam pomoże, nie jestem ostatnim, który zna tajemnicę, niedługo powstaną … – to ostatnie zdanie pozostało niedopowiedziane, jako że staruszek upadł na podłogę brocząc krwią z własnej szyi.
Nieznajomy wprawnym ruchem schował rapier do pochwy, ukucnął przy umierającym i odezwał się tymi słowy.
- Raz was nie doceniliśmy, lecz historia rozsądziła kto jest silniejszy. Triumwirat będzie znów rządził a ty leżysz tu w kałuży własnej krwi – mężczyzna wyprostował się i ruszył w stronę drzwi. – Bywaj ostatni strażniku niech twa dusza zazna spokoju – po tych słowach cisną dopalającą się świeczkę na stos książek i zniknął w mroku korytarza.
Witam na rekrutacji do sesji Monastyru pt. „Przedawniona Walka”.
Poszukuję ludzi, którzy odważą się zmierzyć z tym offowym na tym forum systemem.
Kilka informacji:
- formę prowadzenia ustalam na storytelling posiłkowany w razie konieczności statystykami graczy (np. walka),
- wymagam 2 postów w tygodniu (to chyba nie wygórowana ilość),
- ilość graczy nie jest odgórnie ustalona – zależy od ilości chętnych i jakości zgłoszeń,
- wymagam stworzenia karty postaci i przede wszystkim historii (ładnej i ciekawej),
- przygoda odbywać się będzie na Półwyspie Pazura, więc postacie też powinny znajdować się w tych okolicach,
- w Monastyrze gra się starym szlachcicem po przejściach i chciałbym żeby tak zostało (choć wiem, że będzie z tym ciężko),
- rzuty na statystyki proszę wykonać w internetowej kostnicy na koncie z imieniem BG lub na prośbę mogę wykonać je sam,
- pytania, co do długości postów, stylu pisania, itp. po zatwierdzeniu graczy.
- kp. przesłać na email
argoth.gangrel@interia.pl
W razie jakichkolwiek pytań – pisać.
Z góry dziękuję za poświęcony mi czas.