Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2005, 09:49   #5
Anlis Gamgee
 
Reputacja: 1 Anlis Gamgee ma wyłączoną reputację
Widząc, że sierżant podaje mu karabin odrzucił własną bezużyteczną broń i złapał podaną. Przeładował i wypuścił krótką serię w znikających orków. W międzyczasie przez chwilę patrzył na marine'a stojącego niedaleko. Sierżant. Wyglądał na doświadczonego, chociaż był chyba sporo młodszy od Tomasza. Ezekhiel najwidoczniej przypomniał sobie o czymś, bo wykrzywił twarz we wściekłym grymasie. Ale tylko na chwilę. Potem znów zajął się zielonym mięsem najwidoczniej chcącym się jak najszybciej oddalić.
Wśród tłumu zauważył potylicę największego z orków. Podniósł lufę do oka. Może i karabinek nie był najcelniejszą bronią, ale nie zaszkodzi spróbować. Tam było ich tyle, że na pewno w coś trafi. Wstrzymał oddech. Palec powoli nacisnął spust.
Pocisk poleciał idealnie prosto i trafił w tył głowy orka. Tomasz usłyszał wściekły ryk, i w tym samym momencie ofiara upadła znikając z pola widzenia. Marine uśmiechnął się z satysfakcją.
 
__________________
'Absurd to stwierdzenie sprzeczne z twoimi poglądami'
Ambrose Bierce
Anlis Gamgee jest offline